MMA PLNajnowszeFAME MMASebastian Fabijański zapewnia przed main eventem FAME: Nie jest prawdą, że ja nie potrafię się bić!

Sebastian Fabijański zapewnia przed main eventem FAME: Nie jest prawdą, że ja nie potrafię się bić!

Już dziewiątego grudnia w Łodzi odbędzie się gala FAME ”Reborn”. W main evencie swoją trzecią walkę w freakowej organizacji stoczy Sebastian Fabijański. Aktor tym razem skrzyżuje rękawice z powracającym do klatki – Sylwestrem Wardęgą, który jest jednym z najbardziej popularnych polski twórców internetowych. Warto zaznaczyć, że obaj w tym pojedynku będą szukali pierwszego zwycięstwa.

Fabijański

W tak zwanym co-main evencie zobaczymy starcie w boksie w małych rękawicach pomiędzy Piotrem ”Szelim” Szeligą, a Patrykiem ”Bandurą” Bandurskim. Ponadto zobaczymy także dwie mocno sportowe walki.

Do organizacji wraca były zawodnik UFC i KSW – Norman Parke, który skrzyżuje rękawice z uznanym pięściarzem w naszym kraju Maciejem ”Striczu” Sulęckim. Jest także do rozwiązania konflikt pomiędzy Michałem ”Wampirem” Pasternakiem, a Dominikiem ”Japońskim Drwalem” Zadorą.

Fabijański zapewnia…

Na kanale FanSportu.pl pojawił się nowy wywiad z uczestnikiem main eventu FAME ”Reborn”. Mowa o Sebastianie Fabijańskim, który zapewnia, że pomimo swoich przegranych potrafi się bić.

Ostatnia porażka była śmieszna. Bardzo dobrze się stało, że wyleciałem na noszach, bo te tiktoki były znakomite, a oto w tym wszystkim chodzi. Nie jest prawdą, że ja nie potrafię się bić. Ja podkreślam to za każdym razem. Weź, jeden z drugim wyjdź tam i zrób robotę. Ja robię tam totalnie dziwne rzeczy, nie rozumiem tego.

Fabijański w freak fightach zadebiutował w lutym tego roku, gdy szybko znokautował go Wacław ”Wac Toja” Osiecki. Ostatni pojedynek miał miejsce na gali FAME MMA 19. Starcie z Filipem ”Filipkiem” Marcinkiem trwało zaledwie 47-sekund.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis