Saleta zaczepia Najmana: Nadawałby się do wyklepywania wgnieceń
Konflikt Marcina Najmana (2-4) i Przemysława Salety (1-0) rozgrywał się prawie dziesięć lat temu. Ostatnio były kickbokser za pomocą Instagrama ponownie jednak zaatakował „El Testosterona”.
Rywalizacja Salety i Najmana jest długa i naznaczona prywatnymi problemami. Panowie pokłócili się o kobietę. Finał wzajemnej nienawiści miał dwa akty. Pierwszy z nich odbył się na KSW 14, drugi na MMA Attack 1. Obie walki zostały wygrane przez starszego zawodnika. Niedawno wspomnieliśmy szerzej tę rywalizację, gdyż na pewno przyczyniła się ona do promocji MMA w Polsce.
Zobacz również
Czytaj także: Przypominamy. Saleta vs. Najman, czyli rywalizacja ringowa i prywatna, która pomogła polskiemu MMA
Choć od wspomnianych pojedynków minęło już dużo czasu, to jednak wciąż panowie żywią do siebie urazę. Kolejną „szpilkę” w stronę „El Testosterona” wysłał były mistrz Europy w boksie. Saleta opublikował na Instagramie komentarz jednego z fanów, który w bezpardonowy sposób zaatakował w komentarzu Najmana, sugerując mu podjęcie „normalnej” pracy. 52-latek pociągnął ten temat, prześmiewczo wskazując, że zawodnik FAME MMA sprawdziłby się w zawodzie blacharza.
Widzę, że Tomasz Adamek też już nie daje rady… Tylko kto go przyjmie do pracy…chyba, że warsztacie samochodowym do wyklepywania wgnieceń
– napisał Saleta (pisownia oryginalna).
