Ryan Hall vs Gray Maynard w grudniu na TUF 24
Na początek grudnia – na galę The Ultimate Fighter 24 Finale – gdzie Demetrious Johnson (24-2-1) będzie bronił pasa kategorii muszej, zostało zaplanowane starcie dwóch znanych fighterów: chylącego się ku upadkowi, byłego mistrza wagi lekkiej UFC – Gray’a Maynarda (12-5-1-1) i niesamowicie groźnego w parterowej grze, utytułowanego grapplera – Amerykanina Ryan’a Halla (5-1).
„The Bully”, choć ostatnią swoją walkę wygrał decyzją w lipcu na TUF 23 Finale, to całe pasmo porażek, jakie odniósł wcześniej odbiło się już bezpowrotnie na byłym mistrzu lightweight. Chyba nikt już nie wierzy w powrót zawodnika American Kickboxing Academy do lepszej formy. Wojny, jakie przewalczył choćby z niezniszczalnym Frankiem Edgarem (20-5-1) i kolejne przegrane przez KO dosłownie „odebrały duszę” amerykańskiemu zapaśnikowi, co jednoznacznie wiedzie tego, prawie 40-letniego fightera, ku zakończeniu kariery.
Ryan Hall natomiast, jest zawodnikiem wywodzącym się z grapplingu i styczność z amerykańską organizacją miał już rok temu – podczas eliminacji do TUF 22. Wtedy to Amerykanin wygrał dwie walki w pierwszej rundzie – przez dźwignię skrętną na kolano, aby następnie ulec w ćwierćfinale większościową decyzją Saulo Rogersowi (11-1). Z powodu kłopotów Rogersa z otrzymaniem wizy – przegrany z ich walki, zawodnik kanadyjskiego Tristar Gym – Ryan Hall, wystąpił w finale TUF 22 i zwyciężył decyzją rosyjskiego sparingpartnera Conora McGregora – Artema Lobova (12-12-1-1).
Czy ten pojedynek, to koniec kariery dla coraz bardziej bezbarwnego Maynarda? Czy może jednak stary wilk ubije „świeżaka” i pokaże chociaż błysk formy – wszystko to zobaczymy 3-ego grudnia w Palms Casino Resort w Las Vegas.