Ryan Bader vs Fedor Emelianenko – zaskakujące kursy amerykańskich bukmacherów [ANALIZA]
To, że powszechnie uważa się Fedora Emelianenko (38-5) za jednego z najlepszych zawodników wszech czasów nie powinno dziwić. Ostatni cesarz, bo taki przydomek nadali mu fani, jest niekwestionowaną legendą MMA. Jego wieloletnie panowanie i unikalny w świecie sportów walk sposób bycia (choćby „historia tego swetra”) zaskarbiły sobie serca fanów na całym świecie.
Lecz i jego nie ominął temat starzenia się. Niespełna miesiąc temu The Last Emperor ukończył 42 lata. Wiek dla zawodnika MMA, nie ma co ukrywać, emerytalny. Być może, tą właśnie wytyczną kierował się jeden z amerykańskich bukmacherów typując kurs 4:1 na rzecz Ryana Badera (26-5). Stawiając więc 1 złotówkę na Badera, w przypadku jego wygranej dostajemy 1,25, w przypadku zaś wygranej Rosjanina, stawiając na niego złotówkę, dostajemy 4!
Wielu zagorzałych fanów Fedora, może ujrzeć w tym typowaniu okazję do łatwego zarobku, lecz przyglądając się bliżej sylwetkom obu zawodników i ich ostatnich przeciwników, szybko możemy dojść do wniosku, że kurs przedstawiony przez jednego z amerykańskich bukmacherów nie musi dziś dziwić tak, jakby dziwił kilka lat wstecz.
Kluczowi wydają się ostatni oponenci zarówno obu panów. Fedor w drabince turniejowej pokonał dalekiego od formy sprzed lat Franka Mira (18-12) oraz Chaela Sonnena (30-16). Pewne zwycięstwo nad Sonnenem mogłoby napawać optymizmem, gdyby nie to, że Sonnen przez lata reprezentował UFC w wadze… średniej. Jednocześnie Ryan Bader, pokonał zaledwie „średniej klasy ciężkiego” Matta Mitrione (13-6). Na chwilę jeszcze pochylmy się nad postacią Mitrione. 24 stycznia 2017 roku na gali Bellator 180, ten sam Mitrione pokonał w pierwszej rundzie nikogo innego, a Fedora właśnie.
Ta porażka z Mattem Mitrione i przeżywający renesans formy Ryan Bader mogą usprawiedliwiać tok myślenia bukmachera. Ile jest w tym racji, przekonamy się dopiero 26 stycznia 2019 roku na gali Bellatora FEDOR vs BADER.