Różalski wróci do zawodowych walk! „Wiemy gdzie, dla kogo i w jakiej formule”
Wiele osób chciałoby ponownie zobaczyć Marcina Różalskiego w zawodowym pojedynku. Taka okazja nadarzy się najpewniej w tym roku, o czym w programie „Klatka po klatce” wspomniał menadżer zawodnika – Artur Ostaszewski.
Różalski to przede wszystkim ikona polskiego K-1. Oprócz walk kickbokserskich fighter pokazał się m.in. w MMA. W swojej przygodzie z mieszanymi sztukami walk „Różal” stoczył 11 pojedynków, wygrywając 7 z nich. Najcenniejszą wygraną zawodnik odniósł w 2017 roku podczas KSW 39, kiedy to pokonał on Fernando Rodriguesa Jr. (12-6), zostając nowym mistrzem organizacji w wadze ciężkiej.
Od wspomnianej walki 41-latek brał udział w jednym zawodowym starciu. Odbyło się ono w kwietniu 2018 roku. Podczas DSF Kickboxing Challenge 14 Polak pokonał Petera Grahama (11-10), rewanżując mu się za porażkę w mieszanych sztukach walki.
Przez prawie dwa lata Różalski nie wrócił do oficjalnych pojedynków. W wywiadach kilkukrotnie dawał on sprzeczne sygnały odnośnie do swojej kolejnej walki. Wątpliwości w tej sprawie rozwiązał jednak menadżer fightera. Ostaszewski wystąpił bowiem w programie „Klatka po klatce”, gdzie oficjalnie potwierdził powrót „Różala”.
Potwierdzam, Różal wróci, chyba że wydarzy się jakiś kataklizm. Rywala wprawdzie jeszcze nie znamy, ale wiemy, z jakiego kręgu zawodników zostanie on wybrany. Wiemy też gdzie, dla kogo i w jakiej formule. Na ten moment nie mogę powiedzieć więcej. Powrót raczej nie odbędzie się w pierwszej połowie roku.
– powiedział menadżer.