Różal o werdykcie walki z Wachem na Strike King 3: Był dla mnie nieistotny
Marcin „Różal” Różalski, czyli legenda sportów walki w naszym kraju wypowiedział się krótko o werdykcie jego walki z Mariuszem Wachem, do której doszło na minionej gali Strike King 3.
Różal wystąpił w walce wieczoru całej gali, która w piątkowy wieczór odbyła się w Piotrkowie Trybunalskim i była wielkim świętem sportów walki. Rywalem byłego mistrza KSW był popularny i mocny pięściarz Mariusz Wach. Ich starcie zakontraktowano w formule K-1.
Sama walka była niezwykle emocjonująca, a zakończyła się decyzją sędziów, którzy ogłosili remis.
- ZOBACZ TAKŻE: Strike King 3: Marcin Różalski i Mariusz Wach remisują po rewelacyjnej ringowej wojnie
Różal o werdykcie walki z Wachem na Strike King 3: Był dla mnie nieistotny
Marcin Różalski po starciu z Mariuszem Wachem oficjalnie zakończył swoją sportową karierę i jego w zawodowych ringach już nie zobaczymy.
Tak przynajmniej wynika ze słów samego zawodnika.
W swoich mediach społecznościowych natomiast odniósł się krótko do werdyktu walki z Mariuszem Wachem. Zdaniem Różala, nie był on istotny. Przynajmniej nie dla niego:
„„Remis? Werdykt był dla mnie nieistotny po decyzji jaką podjąłem… nigdy nie dopuszczałem do siebie, że zakończę karierę oficjalnie. Jest mi już po prostu ciężko.”
Marcin Różalski to były mistrz wagi ciężkiej Federacji KSW oraz jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników sportów walki w naszym kraju.