Rębecki po kapitalnym zwycięstwie: Chcę teraz zawalczyć z kimś z pierwszej 15 rankingu!
Mateusz Rębecki (19-1) w kapitalnym stylu reprezentuje nasze barwy! Duma rozpiera, gdy widzi się start podopiecznego Piotra Bagińskiego w największej organizacji na świecie – w jednej z najlepiej obsadzonych kategorii wagowych, jak nie najlepszej.
Polak z soboty na niedzielę spełnił marzenie i wystąpił na gali UFC 295 w Madison Square Garden. Rębecki tym samym jest kolejny Polakiem po Andrzeju Gołocie czy Damianie Knybie, który zawalczył w legendarnym Madison Square Garden.
Rębecki ponownie zaprezentował się z wyśmienitej strony. Reprezentant BT Gym zaliczył trzecie zwycięstwo w UFC – drugie przed czasem. Mateusz od początku ruszył na przeciwnika i mieliśmy dużo niskich kopnięć. Polak zdobył obalenie i był aktywny z góry. Rywal próbował wstać, a wtedy Rębecki rzucił go ponownie na matę i wszedł zza plecy. Podopieczny Piotra Bagińskiego w pewnym momencie poszedł po balachę i było po wszystkim.
Tak Rębecki zakończył walkę z Rooseveltem Robertsem (12-4), który miał zdecydowaną przewagę jeśli chodzi o warunki fizyczne:
Pierwsze słowa Rębeckiego!
Mateusz Rębecki (19-1) już zmierzając do klatki był pełen radości i nie mógł doczekać się kolejnej walki. Tak wygląda człowiek, który spełnia marzenia i jest z tego bardzo zadowolony. Dodatkowo disco polo w Madison Square Garden – kto by się tego spodziewał!
Rębecki tuż po walce zdradził, że teraz chciałby zmierzyć się z kimś z pierwszej piętnastki oficjalnego rankingu UFC. Ponadto Rębecki apelował do Prezydenta UFC o galę w Polsce.
Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ wygrałem w najbardziej znanej hali na całym świecie. To było moje największe marzenie, dziękuję wszystkim za przyjście na to wydarzenie. Dana, zrób taką galę w Polsce (…) Chcę teraz zawalczyć z kimś z pierwszej piętnastki rankingu