Rębecki o aspiracjach mistrzowskich: Konsekwentnie mam zamiar zmierzać w wyznaczonym kierunku!
Mateusz Rębecki (19-1) ma za sobą trzecią wygraną w największej organizacji na świecie. ”Rebeasti” w tym roku spełnił marzenia. Polak tym razem został zapytany o swoje aspiracje mistrzowskie. Podopieczny Piotra Bagińskiego jest cierpliwy i pokorny.
31-latek trafił do UFC poprzez zwycięstwo przed czasem w Contender Series. Dana White był pod wrażeniem i wychwalał Rębeckiego. Polak debiut w amerykańskim gigancie odnotował w styczniu, gdy jednogłośną decyzją sędziów pokonał niepokonanego wtedy Nicka Flore. Następnie była walka na UFC on ABC 5, kiedy w drugiej odsłonie zdemolował Loika Radzhabova, który jest finalistą turnieju PFL o milion dolarów.
Tak zakończył walkę z Radzhabovem:
Rębecki o swoich aspiracjach mistrzowskich!
Mateusz Rębecki (19-1) w rozmowie z Interią został zapytany o mistrzowskie ambicje.
Jest to moim wielkim marzeniem. I konsekwentnie mam zamiar zmierzać w wyznaczonym kierunku. Na razie wykonałem kolejny krok, ale to oczywiście nie jest koniec.
Rębecki jest pełen radości po trzech zwycięstwach, które odnotował w 2023 roku.
Czuję się szczęśliwy i na tym etapie spełniony, ponieważ wszystkie cele, które sobie zaplanowałem pięć lat temu konsekwentnie zrealizowałem. To napawa mnie dumą i nikt mi nie zarzuci, że jestem niesłowny. Idę przez świat z podniesioną głową i to jest naprawdę świetne uczucie.
”Rebeasti” ostatni pojedynek odnotował na gali UFC 295. Rębecki po trzech minutach i ośmiu sekundach poddał ściągniętego na zastępstwo Roosevelta Robertsa.