Rębecki nie widzi szans na walkę z Pimblettem. Uważa, że Paddy jest pod ochroną UFC
Paddy Pimblett nigdy nie skrzyżuje rękawic z którymś z Mateuszów mierzących się na co dzień w UFC? Rębecki sądzi, że byłby to absurd, bowiem jest on prowadzony przez organizację, która nie życzy sobie porażek Anglika!
„Chińczyk” znajduje się aktualnie na fali wznoszącej. Oczywiście jest to owoc jego fenomenalnej walki z Myktybekiem Orolbaiem na gali UFC 308 w Abu Dhabi. Otóż panowie dali świetne, pełne zwrotów akcji show, które, co najważniejsze, zakończyło się wygraną Polaka.
Mateusz był sporym underdogiem przed tą walką, a co jeszcze istotne natrafił w związku z nią na pewne utrudnienie. Mianowicie 2 dni przed wydarzeniem dowiedział się, że jego przeciwnik nie będzie w stanie wypełnić limitu wagowego (70,3 + 0.5), a pojedynek ma się odbyć w umownym limicie wynoszącym 72.5 kg. Co ciekawe, gdy Mati się o tym dowiedział, to ważył już… 71 kg. Wiązało to się oczywiście z tym, że zawodnik z Kirgistanu będzie sporo cięższy w trakcie pojedynku.
Pojedynek z udziałem Mateusza był pierwszorzędnym widowiskiem, który spodobał się wszystkim oglądającym. Z resztą wielu topowych zawodników UFC było oczarowanych tym pojedynkiem i postawą Polaka w tym starciu. Mowa o chociażby Justinie Gaethje czy Aljamainie Sterlingu. Niewątpliwie zwrócono uwagę na Polaka, co jest znakomitą wieścią.
ZOBACZ TAKŻE: Walka na ostatnią chwilę. Marcin Tybura wystąpi na hitowym UFC 309!
Mateusz Rębecki nie widzi cienia szans na pojedynek z Paddym Pimblettem!
Wbrew pozorom Polak nie jest względnie blisko awansu do TOP 15 dywizji lekkiej UFC. Jest jeszcze sporo nazwisk, które są bliżej dołączenia do rankingu, jednakże Mati z pewnością zaliczył spory krok w tym kierunku. Co do następnego rywala to Rębecki nie chce o tym na razie myśleć. Chce odpocząć, co jest jak najbardziej zrozumiałe.
Rębecki w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się do potencjalnej walki z Paddym Pimblettem. Zaznaczył, że jego zdaniem jest on chroniony przez organizację i nikt przy zdrowych zmysłach nie zestawiłby go z nim bądź z Gamrotem. Wypowiedź „Chińczyka” poniżej:
Nie ma takiej możliwości. UFC nie pozwoli, żeby kurę znoszącą złote jajka dać na pożarcie takim zwyrolom jak my.
Paddy „The Baddy” jest bardzo medialną postacią, która jest trochę trzymana pod kloszem przed UFC. W starciu z Bobbym Greenem zaprezentował się naprawdę dobrze, jednakże jedna jaskółka wiosny nie czyni. Prawdopodobnie zarówno Rębecki, jak i Gamrot wyszliby z boju z Anglikiem zwycięsko.