Radosław Paczuski wychwala organizację KSW: Jesteśmy w lidze mistrzów
Radosław Paczuski wychwala organizację KSW po swoim ostatnim występie. Zawodnik reprezentujący Uniq Fight Club wystąpił na ostatniej gali XTB KSW 98 w Lubinie i to w walce wieczoru wydarzenia.
Rywalem Polaka był niebezpieczny Laid Zerhouni, a pojedynek ten Paczuski traktował jako osobistą zemstę za pokonanie przez rywala jego trenera.
Samo starcie było krótkie, bo trwało zaledwie 61 sekund, ale było za to bardzo efektowne:
Radosław Paczuski wychwala organizację KSW: Jesteśmy w lidze mistrzów
Polak w rozmowie opublikowanej na oficjalnej stronie Federacji KSW odniósł się do sobotniej wygranej w Lubinie oraz nazwał Federację KSW „ligą mistrzów” i „najlepszą federacją w Europie”:
„Przeciwnik zaproponował wojnę, ja tę wojnę przyjąłem. Spodziewaliśmy się, że będą próby sprowadzeń, ale otworzył się mocno na ciosy i nie zdążył. Byliśmy gotowi na to, że będzie przewracał, dużo obron robiliśmy na treningach, ale nawet do tego nie doszło.
Mocne wymiany strikerskie już w pierwszej minucie walkę zakończyły. Laid bardzo mocno uderzał. Jesteśmy w KSW, jesteśmy w lidze mistrzów. Jeżeli chodzi o Europę, to najlepsza federacja. Spodziewamy się więc mocnych przeciwników.”
A Wy zgadzacie się ze słowami Radosława Paczuskiego?