Proces McGregora odroczony do 1 listopada
Sprawa napaści Conora McGregora (21-4) na jednego z przypadkowych mężczyzn w barze wciąż nie ma końca. Sprawa sądowa została bowiem odroczona na 1 listopada i to najpewniej wtedy zawodnik usłyszy wyrok w sprawie.
Temat napaści McGregora na jedną osób w lokalnym barze w Irlandii jest już dość długo „wałkowany” w mediach. Po całym zajściu wydawało się, że sprawa może rozejść się po kościach, lecz ostatecznie przed byłym mistrzem UFC w wadze piórkowej i lekkiej postawiono zarzuty.
11 października odbyła się rozprawa, na której „Notorious” pojawił się w roli oskarżonego. Irlandczyk usłyszał zarzut napaści. Fighterowi za swój czyn grozi do pół roku pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 1500 euro. Ostatecznie sprawa sądowa nie została jednak zakończona.
31-latek pojawił się budynku sądu około godziny 10:30, by złożyć swoje zeznania. Zawodnik MMA nie wyszedł z gmachu z wyrokiem. Cała sprawa została bowiem odroczona na 1 listopada. Do tego czasu „Notorious” pozostanie na wolności.