Popularny freak o przyszłości tej branży w Polsce: Freaki się wypalają
Popularny freak fighter wypowiedział się o przyszłości tej branży w Polsce. Jego zdaniem freaki w naszym kraju się wypalają, a dowodem na to ma być kontraktowanie coraz częściej „dymogennych” osobistości.
Temat freaków w kraju nad Wisłą to właśnie temat rzeka. Co prawda już za pasem będziemy mieli galę freakową organizowaną na Stadionie Narodowym w Warszawie, którą będzie FAME 22: Ultimate, ale inne organizacje z taką popularnością kojarzone już nie są.
Jeden z popularnych freaków zdradził natomiast, że ma wrażenie, iż freak fighty się wypalają.
Popularny freak o przyszłości tej branży w Polsce: Freaki się wypalają
Freakiem o którym mowa jest Norbert Gierczak, znany jako „Dis”. Zawodnik ten ma za sobą dwie walki w klatce.
W swoim debiucie pokonał on decyzją sędziów Zony’ego, a w drugiej walce musiał uznać wyższość Daro Lwa, z którym przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie.
Teraz Dis wypowiedział się o przyszłości freak fightó w Polsce:
„mam wrażenie, że freaki się wypalają i taniej dla organizatorów wziąć jakiegoś kasztana co rzuci krzesłem i zrobi dymy” – napisał w sesji Q&A na Instagramie.
A Wy jak myślicie – czy freak fighty w Polsce faktycznie się wypalają?