„Popek” zna wartość freak fightów: Dzięki nam na KSW 41 przyjdzie 20, a nie 5 tysięcy fanów
Wygląda na to, że Paweł „Popek” Mikołajuw (3-2) jest w pełni świadomy wartości marketingowej, jaką posiada jego walka z Tomaszem „Strachu” Oświecińskim (0-0), do której dojdzie 23 grudnia na gali KSW 41 w Katowicach.
„Popek”, który porozmawiał z portalem polsatsport.pl przyznał, że to właśnie dzięki niemu i „Strachowi” do Spodka przyjdzie więcej kibiców:
„Takie walki muszą być, bo zachęcają ludzi do przychodzenia na gale. Ogłoszenie mojej walki z Tomaszem Oświecińskim bardzo pozytywnie wpłynęło na sprzedaż biletów. Dzięki nam do katowickiego Spodka przyjdzie dwadzieścia tysięcy ludzi, a nie pięć.”
Cała rozmowa polsatsport.pl z „Popkiem” TUTAJ.