Popek skomentował zwycięstwo ze Stiflerem na FAME MMA 7! [WIDEO]
Popek Monster (4-4) wrócił w świetnym stylu! ”Król Albanii” już w pierwszej odsłonie poddał Damian ”Stiflera” Zduńczyka.
41-latek stoczył pierwszą walkę u nowego pracodawcy. ”Król Albanii” wrócił do klatki po prawie dwuletniej przerwi. Popek wcześniejsze pojedynki toczył w KSW. Paweł mierzył się choćby z Mariuszem Pudzianowskim czy Robertem Burneiką. Ten drugi wspomniany to jedyne zwycięstwo Monstera pod banderą organizacji Maćka Kawulskiego i Martina Lewandowskiego.
Popek Monster: Mocne sparingi dają ci tylko złudzenie!
Popek Monster (4-4) skomentował swoją pierwszą wygraną w FAME MMA. Zwycięstwo nad Damiana ”Stiflerem” Zduńczykiem wyrównało jego rekord i nie jest już ujemny. 41-latek zdradził, że miałby kłopoty, gdyby walka potrwałaby dłużej.
Odczucia są takie, że sparingi nawet mocne dają ci tylko złudzenie – że jesteś gotowy na trzy rundy. Jakby to trwało trzy rundy to podejrzewam, że byłoby ciężko. Jednak forma stresu połączonego z rywalizacją zabiera ci połowę zanim jeszcze zadasz cios.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Kolejna gala UFC w Las Vegas. W walce wieczoru wystąpi Alistair Overeem. W rozpisce jest też Polak – Bartosz Fabiński.
Walka wieczoru FAME MMA 7 zakończyła się już w 1. rundzie. Zgodnie z przewidywaniami wygrał Paweł “Popek” Mikołajuw.