Piękny gest braci Tyburskich! Wybudowali dom matce trójki dzieci
Paweł i Piotr Tyburscy od lat walczą na galach FAME. Pierwszy raz w oktagonie pojawili się już blisko sześć lat temu, gdy we dwójkę rywalizowali z braćmi Kluk. Działalność braci Tyburskich przez lata się rozwijała. Dziś wspierają, remontują mieszkania czy budują domy dla potrzebujących. W ostatnim czasie pomogli matce, która od 13 lat samotnie wychowuje trójkę synów.
Przekuwają popularność w dobro
Bracia Tyburscy na galach organizowanych przez FAME pojawiają się od drugiej edycji. Paweł szybko zyskał popularność, a w oktagonie największej federacji freak fightowej w Europie fani mogli go już oglądać sześciokrotnie. Jego brat pomimo mniejszego doświadczenia w świecie freaków, w FAME stoczył już sześć walk. Tybori między innymi trzykrotnie wychodził do oktagonu na FAME 22, które 31 sierpnia odbyło się na PGE Narodowym. Bracia nieraz wykazywali się sporymi umiejętnościami fighterskimi, lecz swoją popularność wykorzystują w szczytnych celach.
Pomagają i wspierają
Bliźniacy od szóstego roku życia mieszkali w domu dziecka, gdzie spędzili dziesięć następnych lat. Pomimo niełatwego dzieciństwa Paweł i Piotrek chcą pomagać i wspierać ludzi w potrzebie, dlatego od lat działają charytatywnie. Swego czasu bracia kilkakrotnie odwiedzali domy dziecka czy Warszawskie Hospicjum dla Dzieci.
Chcą odmienić życie
W ostatnim czasie w Dzień Dobry TVN pojawił się reportaż o braciach Tyburskich. Piotrek i Paweł chcieli odmienić życie Agnieszki matki trójki dzieci, która od 13 lat samotnie wychowuje swoich synów.
– Jak zobaczyliśmy te warunki, no to stwierdziliśmy, że po prostu musimy. To był instynkt. To nie była kalkulacja. Weszliśmy i powiedzieliśmy: „Budujemy ten dom i tyle” – stwierdził Piotr w reportażu Dzień Dobry TVN.
Bracia przez rok kiedy tylko mogli, przyjeżdżali w weekendy. Jak sami mówią w reportażu, pracy było tak wiele, że wcielali się w rolę murarzy, tynkarzy, zbrojarzy i malarzy, gdyż dom budowali zupełnie od podstaw.
– Stoimy właśnie w 140-metrowym domu. Kuchnia jest zasłonięta, bo są aktualnie prace remontowe. Teraz znajdujemy się w salonie, gdzie będzie piękna sofa, telewizor, gdzie wszyscy będą wspólnie spędzać miłe, rodzinne wieczory – powiedział na łamach Dzień Dobry TVN Piotr.
[informacja prasowa]