Peszko mocno po wypadnięciu Le Bannera: Wolimy dawać Polakom, a nie jakimś przebierańcom!
Sławomir Peszko jeden z właścicieli/prowadzących w mocnym stylu wypowiedział się o wypadnięciu Jerome’a Le Bannera. Reprezentant Francji miał w sobotę wystąpić w końcu w Polsce. Byłaby to walka na Clout MMA 2 w Płocku z Dawidem ”Crazy” Załęckim.
”Geronimo” poinformował organizacje, że ma wstrząs mózgu i jego walka w Polsce jest niemożliwa. Przypomnijmy, że cztery razy próbowano doprowadzić do walki Jerome w Polsce. Le Banner aż trzy razy wypadał z walki z Marcinem ”Różalem” Rózalskim.
Zobacz również
Dawid Załęcki tak czy siak wystąpi w Płocku. Nowym przeciwnikiem ”Crazy’ego” został uznany kick-boxer i doświadczony – Tomasz Sarara. Wojownik z Krakowa wystąpił już na pierwszej edycji Clout, gdzie wysoko w karcie pewnie wypunktował pretendenta do pasa KSW – Jay’a Silvę.
Peszko komentuje!
Sławomir Peszko w mocnym stylu wypowiedział się o wypadnięciu Jerome Le Bannera. Były polski piłkarz był bardzo zły.
W pewnym momencie konferencji Marcin Najman wspomniał o Francuzie, a wtedy Peszko zareagował, żeby już dziś o nim nie wspominać.
Ja jeszcze słowo do tego francuskiego aroganta, który wycofał się z walki. To nie jest tak, że ktoś za dobrą historię tu przyjedzie, zgarnie gażę i na koniec odwoła walkę. Takich rzeczy na pewno nie będzie. Wolimy dawać Polakom, którzy są fantastycznymi zawodnikami czy freak fighterami, robią duże show i tacy będą w naszej organizacji, a nie jacyś przebierańcy.
