Paweł Jóźwiak przed Babilon MMA 10: Wspólnie z Babilon MMA jesteśmy w stanie naprawiać polskie MMA
– Wspólnie z Tomaszem Babilońskim jesteśmy w stanie naprawiać środowisko polskiego MMA. Kibicom chcemy zaś pokazać walki zawodników na najwyższym poziomie sportowym – mówi Paweł Jóźwiak, prezes Fight Exclusive Night, który rozpoczął współpracę z szefem federacji Babilon MMA. Już 26 października pierwsza w historii podziemna gala Mieszanych Sztuk Walki w Kopalni Soli „Wieliczka”. W walce wieczoru na Babilon MMA 10: Podziemny Krąg wystąpią mistrzowie Babilon MMA – Daniel Rutkowski oraz FEN – Adrian Zieliński.
Nigdy wcześniej fani krajowego MMA nie oglądali pojedynku unifikacyjnego. Pierwszą okazją będzie starcie zawodników kategorii piórkowej. Do ich walki dojdzie za niecałe 2 tygodnie podczas gali Babilon MMA 10: Podziemny Krąg.
– Chcemy poznać najlepszego zawodnika kategorii piórkowej w naszym kraju. Moim zdaniem faworytem jest nasz mistrz Adrian Zieliński. To zawodnik bardziej uniwersalnym i lepszy przekrojowo od znakomitego zapaśnika Daniela Rutkowskiego. Poza tym Zieliński jest bardziej doświadczony i stoczył więcej wojen w klatce, które mogą zaprocentować 26 października w Wieliczce – uważa Paweł Jóźwiak.
Nawiązanie współpracy przez Tomasza Babilońskiego (Babilon MMA) i Pawła Jóźwiaka (FEN) zostało ogłoszone w drugiej części 2019 roku. W jaki sposób wspólne działania na „rynku” MMA postrzega prezes Fight Exclusive Night?
– Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tej współpracy. Z Tomkiem Babilońskim znamy się od bardzo dawna. To profesjonalista, który ma sporo doświadczenia w sportach walki. Wierzę, że nasza współpraca pomoże polskiemu MMA. Pokażemy wszystkim, że jesteśmy w stanie naprawiać krajowe środowisko, które bardzo często bywa podzielone – dodaje Jóźwiak.
Nigdy wcześniej fani krajowego MMA nie oglądali pojedynku unifikacyjnego. Pierwszą okazją będzie starcie zawodników kategorii piórkowej. Do ich walki dojdzie za niecałe 2 tygodnie podczas gali Babilon MMA 10: Podziemny Krąg.
– Chcemy poznać najlepszego zawodnika kategorii piórkowej w naszym kraju. Moim zdaniem faworytem jest nasz mistrz Adrian Zieliński. To zawodnik bardziej uniwersalnym i lepszy przekrojowo od znakomitego zapaśnika Daniela Rutkowskiego. Poza tym Zieliński jest bardziej doświadczony i stoczył więcej wojen w klatce, które mogą zaprocentować 26 października w Wieliczce – uważa Paweł Jóźwiak.
Nawiązanie współpracy przez Tomasza Babilońskiego (Babilon MMA) i Pawła Jóźwiaka (FEN) zostało ogłoszone w drugiej części 2019 roku. W jaki sposób wspólne działania na „rynku” MMA postrzega prezes Fight Exclusive Night?
– Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tej współpracy. Z Tomkiem Babilońskim znamy się od bardzo dawna. To profesjonalista, który ma sporo doświadczenia w sportach walki. Wierzę, że nasza współpraca pomoże polskiemu MMA. Pokażemy wszystkim, że jesteśmy w stanie naprawiać krajowe środowisko, które bardzo często bywa podzielone – dodaje Jóźwiak.
W tym momencie obaj promotorzy skupiają się na najbliższym projekcie – czyli podziemnej walce Adriana Zielińskiego z Danielem Rutkowskim, ale planowane są już kolejne starcia unifikacyjne oraz wspólne inicjatywy obu organizacji.
– Jeżeli ten projekt wypali, wówczas będziemy konfrontować naszych zawodników – czy to mistrzów, czy po prostu wiodące postaci występujące w szeregach FEN i Babilon MMA. Kibiców na pewno będzie interesowało, który mistrz prezentuje wyższy poziom. W pierwszej walce mamy zawodników wagi piórkowej. Obaj są fighterami o ogromnych ambicjach i chcą pokazać się nie tylko polskiej, ale i światowej publiczności. Zdobycie dwóch tytułów na pewno w tym pomoże.
Na dziś wiadomo, że na jednej walce Adriana Zielińskiego z Danielem Rutkowskim nie skończy się współpraca na linii FEN – Babilon MMA.
– Plan jest taki, aby na naszej gali, w pierwszej połowie 2020 roku, mistrzowie spotkali się raz jeszcze. Co dalej? Poczekajmy, są kolejne plany, ale o nich opowiemy wkrótce. Na pewno kibice będą mieli wiele powodów do radości, oglądając MMA na najwyższym sportowym poziomie. Na razie czekamy na galę w Wieliczce. Jestem podekscytowany tym, że nasz mistrz wystąpi w Komorze Warszawa 125 metrów pod ziemią. Od dawna odbywały się tam gale bokserskie i wszyscy zachwalają Kopalnię jako arenę walk – kończy Paweł Jóźwiak.
[informacja prasowa]