Paulo Costa po raz kolejny zaczepia Adesanyę: Nie wiedziałem nawet, że USADA istnieje w Brazylii
Wydawać się może, że dla Paulo Costy, walka z Israelem Adesanyą już się zaczęła. Można przyznać, że poza treningiem na macie głównym celem Brazylijczyka jest irytowanie swojego najbliższego rywala.
Kilka dni temu Brazylijczyk wrzucił do sieci film z “walki” z zawodnikiem przypominającym swoimi warunkami fizycznymi Adesanyę. “Przeciwnik” Costy unika na nim walki, a ostatecznie decyduje się uciec z klatki. Paulo dopada jednak swojego rywala i kończy walkę nokautem. Nagranie opatrzone jest opisem “Już niedługo Runnersanya nie będzie miał gdzie uciekać”
To jednak nie był koniec zaczepek Brazylijczyka. Na innym nagraniu Costy widać, jak podczas treningu odwiedza go kontrola antydopingowa. Paulo skwitował to ironicznym komentarzem do kamery.
USADA przyjechała do Brazylii? To pierwszy raz kiedy USADA mnie odwiedza. Nie mogę w to uwierzyć.(…) Nie wiedziałem nawet, że USADA istnieje w Brazylii, myślałem że testują tylko w Stanach.
Komentarze Costy są odpowiedzią na sugestie Adesanyi, jakoby Brazylijczyk zażywał niedozwolonych substancji.
Skąd biorą się podejrzenia Israela Adesayni?
Podczas swojej kariery w UFC Costa został przyłapany na stosowaniu zastrzyków mających ułatwić nawodnienie organizmu po ważeniu. Został wówczas zdyskwalifikowany na pół roku. Od końca zawieszenia Brazylijczyka minęły jednak ponad dwa lata. W tym czasie przeszedł on 37 testów antydopingowych, z czego 7 w 2020 roku.
Costa zmierzy się z Adesanyą 26 września w walce wieczoru gali UFC 253. Będzie to starcie o pas kategorii średniej. W co-main evencie Jan Błachowicz zawalczy o pas kategorii półciężkiej z Dominickiem Reyesem.
Zobacz także:
Zawodnik WCA przed walką o pas UFC. Błachowicz z apelem do kibiców.
Zawodnik UFC oskarżony o napaść na tle seksualnym. Były mistrz UFC aresztowany.