Oskar Piechota zabiera głos po porażce: Mam do siebie duży żal
Oskar Piechota (11-1-1) zabrał głos po nieudanym występie na finałowej gali TUF 27.
Polak przegrał przez poddanie w drugiej rundzie z Geraldem Meerschaertem (28-9), choć w pierwszej rundzie miał pojedynek pod całkowitą kontrolą. Niestety „Imadło” opadł z sił, co bezlitośnie wykorzystał jego oponent.
Piechota wystosował krótki wpis w swoich mediach społecznościowych, informując, że jest zawiedziony swoją postawą, natomiast nie ma zamiaru szukać żadnych wymówek odnośnie porażki.
„Nie będę wypisywał tu żadnych haseł motywacyjnych, ani usprawiedliwień. Przegrałem walkę a to boli najbardziej. Bardzo chciałbym, aby było inaczej, ale czasu nie cofnę. Mam do siebie duży żal i tylko do siebie, potrzebuje trochę czasu żeby to przełknąć. Dziękuje za wsparcie przed jak i po walce.”
Miejmy nadzieję, że polski zawodnik wyciągnie odpowiednie wnioski i jeszcze nie raz ucieszy fanów swoją postawą w oktagonie UFC.