„On pracuje z szamanami” – Prochazka nie chce, aby Pereira korzystał z czarnej magii
Jiri Prochazka wystosował prośbę do „Poatana”, aby ten zaprzestał korzystania z czarnej magii przed ich rewanżem.
Do UFC 303 pozostało raptem kilka dni i jak zwykle dziennikarze mieli okazje porozmawiać z bohaterami nadchodzącego wydarzenia.
Na ciekawa rzecz zwrócił uwagę Jiri Prochazka, który zmierzy się z Alexem Pereirą w starciu wieńczącym galę. Czech zarzucił swojemu rywalowi korzystanie z szamańskich rytuałów, co ma zapewniać przewagę „Poatanowi”.
Wszyscy wiedzą, że on pracuje z szamanami. Ma duchową pomoc od ludzi z miejsca, w którym się urodził. Wierzę w to, ale wierzę ten w najlepszy występ, w występ człowieka tu i teraz, bez magii, zobaczymy czy Alex nadal będzie tak robił – bo jak widać to działa – ale ja wierzę w czystą rywalizację i chcę wygrać bez takiego wsparcia.
Popularnemu „Denisie” zależy na czystym pojedynku, dlatego zaapelował do Brazylijczyka, żeby ten nie prosił o pomoc istot duchowych.
Każdy to wie. Odprawia rytuały przed walkami. Czuć to. Myślę, że Alex nie może bez tego walczyć więc używa tego normalnie w walce. Zobaczymy. Teraz mam dla niego wyzwanie. Walczmy czysto, bez żadnego wsparcia… Czegokolwiek. Niech wielka moc będzie w klatce i zobaczymy, kto jest najlepszy na świecie w czystej rywalizacji.
Wygląda jednak na to, że już za późno. Według dziennikarza Guilherme Cruza, rytuał za zwycięstwo Alexa ma się odbyć w niedalekiej przyszłości.
Brazylijczyk, pochodzący z plemienia Pataxó, odpowiedział nawet na apel Prochazki.
Każdy ma swoje dusze. Nie jesteśmy tylko mięsem i kośćmi. Ja znalazłem dusze swoich przodków, jeśli on tego nie zrobił albo w to nie wierzy… to nie moja wina.
ZOBACZ TAKŻE: Salahdine Parnasse w KSW a nie w UFC? Nie dziwię się! [KOMENTARZ]
Czy Jiri Prochazka zdoła stawić opór „Poatanowi” wspieranemu przez magiczne siły? Dowiemy się już 29 czerwca!