Oleksiejczuk chętnie zrobi porządek z Denisem Załęckim! Chce także zlać Szachtę!

Wychodzi na to, że Szachta oraz Denis Załęcki muszą mieć się na baczności. Czarek Oleksiejczuk drwi z nicha i daje jasno do zrozumienia, że z przyjemnością by ich zlał. Walka w przyszłym roku?

Cezary Oleksiejczuk jest jednym z bohaterów jubileuszowej gali PRIME MMA 10. Już pod koniec października zmierzy się z Piotrem Strusem w zawodowym pojedynku MMA. Ogólnie Czarek jest chętny na walki freakowe, jednakże w związku z ostatnimi wydarzeniami niezbędne dla niego było stoczenie walki zawodowej.

Otóż Czarek ponownie został bez przeciwnika. Tym razem jego niedoszły rywal, z którym miał się zmierzyć na FEN 56, nie porozumiał się z organizacją w pewnych kwestiach, co poskutkowało rezygnacją z udziału w wydarzeniu. Naprzeciw jego oczekiwaniom wyszła freakową organizacja PRIME, z którą z resztą już wcześniej był dogadany. I takim o to sposobem na gali PRIME 10 w Ostrowcu Świętokrzyskim czekać na będzie świetna walka zawodowa.

ZOBACZ TAKŻE: Błachowicz wraca do startów! Szykuje się walka z Procházką?

Czy Cezary Oleksiejczuk zrobi porządek z Denisem Załęckim?

Dziś na kanale Mateusza Kaniowskiego ukazał się wywiad sprzed paru dni z Czarkiem Oleksiejczukiem. Aktualny zawodnik FEN wyznał w nim, że irytują go Szachta oraz Denis Załęcki, a w związku z tym chętnie by ich zlał! Wypowiedź przyszłego rywala Piotra Strusa poniżej:

Kolegę Załęckiego bym chętnie zgasił. Tego Szachtę. Ja lubię takich cwaniaczków, także na następnej gali jakby chciał, jakby nie obsrał zbroi, to mogę go brać i mogę go walić. Nie pasuje mi swoim stylem bycia tak samo jak ten Denis Załęcki. Są tacy wyurani, że co to nie ja, a dochodzi do walki, no jak wtedy Denis się bił z „Wielkim Bu” jakiś czas temu. Dużo krzyku było, a jak było na walce, to sam widziałeś, że się kładł, o własne nogi się wywracał. To mnie śmieszy i takich kurde pseudocwaniaczków to mógłbym lać.

Zarówno Szachta, jak i Załęcki raczej tak tego nie zostawią. Pytanie czy któryś z nich ma jakiekolwiek szanse w konfrontacji z Czarkiem. Myślę, że tu nawet kilogramy „Bad Boya” nie wyrównałyby szans. Z drugiej strony Denis mierzył się już jednak ze świetnymi zawodnikami jak chociażby Daniel Omielańczuk. Szans by może dużo nie miał, jednakże walkę by może zaakceptował!