MMA PLNajnowszeBoksOleksandr Usyk po fenomenalnej walce pokonał Tysona Fury’ego i został niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej! [WIDEO]

Oleksandr Usyk po fenomenalnej walce pokonał Tysona Fury’ego i został niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej! [WIDEO]

Oleksandr Usyk (22-0, 14 KO) pokonał Tysona Fury’ego (34-1-1, 24 KO) na gali w Kingdom Arena w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie. Był to pierwszy od niemal ćwierć wieku pojedynek o tytuł niekwestionowanego mistrza królewskiej dywizji światowego boksu. Stawką pojedynku były bowiem pasy WBC, IBF, IBO, WBA, WBO i The Ring w wadze ciężkiej.

Usyk szybko zajął miejsce w środku ringu. Fury walcząc na wstecznym korzystał z przewagi warunków fizycznych i punktował prostym. Ukrainiec zepchnął go do narożnika i wtedy „Gypsy King” prowokował go opuszczając ręce. Usyk trafił obszernym lewym w końcówce.

Ukrainiec zaczął drugą rundę mocnymi ciosami. Mistrz olimpijski z Londynu cały czas wywierał presję na przeciwniku. Fury z kolei w swoim stylu robił show w ringu wypuszczając długie ciosy. Po dobrej akcji Usyka Anglik trafił mocno na tułów. W końcówce popisał się jeszcze podbródkowym, który na szczęście dla Usyka został zamortyzowany.

Usyk bardzo często atakował na korpus większego rywala. Były niekwestionowany mistrz wagi cruiser zdołał mocno trafić w trzeciej rundzie. Fury regularnie mu się jednak odgryzał korzystając ze swojego zasięgu.

Brytyjczyk mocniej zaczął czwarte starcie. Po kilku ciosach na tułów dołożył też kombinację. „Król Cyganów” prowadził swoje ringowe prowokacje. Zaskoczył rywala krótkim podbródkowym. Po gorszym fragmencie w końcówce rundy Usyk uaktywnił się nieco.

Usyk starał się spychać rywala w kierunku lin. Fury odpowiadał jednak mocnymi ciosami. Nie zapominał przy tym o atakowaniu dolnych partii. Przy jednej z takich akcji przesadził i trafił poniżej pasa.

Fury coraz częściej korzystał z klinczu. „Król Cyganów” trafił kilkoma potężnymi ciosami z dołu. Usyk wyraźnie odczuł te uderzenia. Najtrudniejsza jak dotąd runda dla reprezentanta Ukrainy.

Brytyjski mistrz federacji WBC kierował sporo ciosów na dół. Kolejny prawy podbródkowy wstrząsnął rywalem. Usyk jednak nie stracił rezonu. W końcówce siódmej rundy świetnie trafił dwukrotnie lewą ręką.

Ukrainiec intensywniej zaczął ósmą rundę. Szedł do przodu z kolejnymi ciosami. Fury poczuł też ich moc. W końcówce rundy Usyk przymierzył jeszcze potężnym prawym.

W kolejnej rundzie Ukrainiec dalej napierał. Pięściarze nie stronili od mocnych wymian. Fury’emu z pewnością przeszkadzał rozbity nos. Usyk trafił go potężnie i Anglik zaczął się chwiać. Piekielne bomby spadały na głowę Fury’ego. Zaliczył nokdaun padając na liny i ledwo dotrwał on do końca rundy.

Usyk gonił za rywalem i trafiał kolejnymi mocnymi ciosami. Fury odpowiadał prostymi. To jednak „The Cat” bił mocniej.

Ukraiński pięściarz nie ustawał w swoich atakach. Obszerny prawy doszedł do głowy rywala. W samej końcówce przymierzył zaś też lewym sierpowym.

Usyk wciąż był w natarciu. Fury odpowiadał ciosami, ale wciąż walczył na wstecznym. Ukrainiec do końca atakował a Anglik próbował ustrzelić go w ostatnich sekundach. Walkę ostatecznie musieli jednak rozstrzygnąć sędziowie

Pierwszy z sędziów dał 115-112 dla Usyka, drugi 114-113 dla Fury’ego. W końcu ostatni punktował pojedynek 114-113 dla Usyka i to Ukrainiec został niekwestionowanym mistrzem królewskiej dywizji!

Skrót walki:

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis