Oleksandr Usyk dał koncert w walce z Anthonym Joshuą. Odebrał mu 4 pasy! [WIDEO]
Oleksandr Usyk (19-0, 13 KO) pokona Anthony’ego Joshuę (24-2, 22 KO) jednogłośną decyzją w walce wieczoru gali, która odbyła się na nowym stadionie Tottenhamu Hotspur w Londynie. W stawce znalazły się aż cztery mistrzowskie pasy wagi ciężkiej – WBA Super, WBO, IBF i IBO.
Pojedynek dobrze zaczął Usyk trafiając mocnym prostym. Ukrainiec był bardzo ruchliwy i jeszcze w pierwszej rundzie trafił kilka razy naprawdę dobrze.
Joshua zaczął pracować lewym prostym. Wciąż aktywny na nogach był jednak Usyk. Pojedynek toczył się przede wszystkim w środku ringu.
Zobacz również
Usyk trafił w ładnej kombinacji w rundzie trzeciej. Były niekwestionowany mistrz wagi cruiser imponował szybkością. Cios na tułów, potem na głowę. Joshua”pykał” delikatnymi prostym. Usyk bił zaś naprawdę mocno. Jedno z uderzeniem wstrząsnęło Brytyjczykiem.
Ukraiński pięściarz wyglądał naprawdę dobrze w ringu. Joshua trafił co prawda dobrym prawym, ale wiele więcej dobrego w czwartej rundzie nie pokazał.
Joshua popisał się dobrymi sierpowymi. Usyk wciąż był aktywny, ale więcej ciosów zaczął trafiać też „AJ”.
Mocne tempo narzucone prze Usyka sprawiło, że Ukrainiec musiał w końcu zwolnić, choć na chwilę. Joshua przymierzył prawym sierpowym, który wstrząsnął pretendentem. Potem kontynuował jeszcze dobre akcje.
Widzieliśmy sporo dobrego, technicznego boksu. Joshua celował też w tułów. Potem jednak mocno trafił Usyk. Ukrainiec dołożył jeszcze kilka mocnych ciosów. Potem przebił się przez gardę mistrza i ten zachwiał się.
W ósmej rundzie Joshua kilka razy trafił mocno prawą ręką. Usyk był jednak w stanie wzmacniać tempo i wyprowadzać serię ciosów. Anglik pod koniec rundy przymierzył dwukrotnie na korpus.
Usyk wciąż wyglądał naprawdę dobrze, narzucał mocne tempo i trafiał. Joshua wciąż pozostawał jednak groźny co udowodnił mocnym ciosem na korpus. W samej końcówce rundy dziewiątej dobrze trafił jednak Usyk.
Silne ciosy z obu stron padały w rundzie dziesiątej. W okolicach prawego oka Joshuy pojawiła się spora opuchlizna.
Fenomenalna kombinacja w wykonaniu Usyka. Joshua bił ciosy proste, ale uderzenia te nie robiły takiego wrażenie jak te Ukraińca.
Pojedynek doszedł do ostatniej, dwunastej rundy. „AJ” nie miał za bardzo pomysłu poza ciosami prostymi. Usyk wciąż imponował szybkością i żelazną kondycją. W samej końcówce wzmocnił jeszcze tempo zasypując rywala gradem ciosów pod linami.
O wyniku pojedynku musieli decydować sędziowie punktowi. 117-112, 116-112, 115-113 – wszyscy przyznali zwycięstwo Usykowi.
Zobacz także:
Na nowym stadionie Tottenhamu Hotspur odbywa się gala bokserska z udziałem kilkudziesięciu tysięcy kibiców. W walce wieczoru Anthony Joshua i Oleksandr Usyk. Poza tym walczą też m.in. Lawrence Okolie czy Callum Smith.
Nowa wschodząca gwiazda UFC i jednocześnie były podwójny mistrz KSW – Mateusz Gamrot jest w towarzystwie… Marcina Najmana i Andrzeja Gołoty!
Organizacja KSW kontynuuje proces wzmacniania kategorii półciężkiej i poszukiwania nowych, uzdolnionych fighterów. 23 października w łódzkiej Atlas Arenie naprzeciw siebie staną niepokonani, Adam Tomasik (5-0, 2 KO, 3 Sub) i Oumar Sy (4-0, 2 KO, S Sub). Starcie to otworzy galę KSW 64.
