Okniński o starciu Pudzian-Materla: Żadnych szans nie ma Pudzianowski, walka do jednej bramki!
Mirosław Okniński w rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco został zapytany o ogłoszony pojedynek pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim (16-7), a Michałem Materlą (31-8). Będzie to walka wieczoru gali KSW 70, która odbędzie się dwudziestego ósmego maja w Łodzi.
45-latek w poprzednim roku stoczył trzy pojedynki. Co ciekawe we wrześniu była też szansa na starcie poza organizacją KSW. Wojownik z Białej Rawskiej mógł w boksie zmierzyć się z ogromnym Hafþórem Júlíusem Björnssonem – ostatecznie rozmowy zakończyły się fiaskiem.
Pudzianowski w marcu miał zmierzyć się z ”Bombardierem”, który w ostatniej chwili wypadł z powodów zdrowotnych. Mariusz zmierzył się z debiutującym Nikolą Milanoviciem, którego szybko odprawił przed czasem. W maju doszło do starcia z weteranem Łukaszem Jurkowskim. 45-latek miał problemy, ale ostatecznie w trzeciej rundzie znalazł sposób na pokonanie przeciwnika.
Ostatni pojedynek Pudzianowski odnotował na KSW 64. Było to wyczekiwane starcie z Serigne Ousmane Dią. Podopieczny Arbi Shamaeva potrzebował 18-sekund, aby znokautować senegalskiego mistrza zapasów.
Tak to wyglądało:
Okniński: Michał Materla bez problemu wygra z Pudzianowskim!
Mirosław Okniński w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim został zapytany o ogłoszone starcie Mariusza Pudzianowskiego z Michałem Materlą. Trener uważa, że ”Cipao” wygra bez problemów z Pudzianem.
Mirosław Okniński: Myślę, że Michał Materla bez problemu wygra z Pudzianowskim. Jeżeli nie wygra, to będę zdziwiony. A myślę, że Michał Materla wygra z Pudzianowski i to prosto.
Hubert Mściwujewski: Prosto? Tam przewag gabarytów będzie spora. Około 100 waży Michał tak?
Mirosław Okniński: Kołecki też ważył 100 kilo. Materla ma mega jiu-jitsu, mega zapasy, więc ja uważam, że początek może być groźny. Pudzianowski może go tam trafić i może Materla przegrać na początku walki, ale tak to myślę, że żadnych szans nie ma Pudzianowski. Uważam, że jest to walka do jednej bramki.
Podopieczny Piotra Bagińskiego do największej organizacji w naszym kraju wrócił przed własną publicznością. Była to gala KSW 66 w Szczecinie. Doświadczony Materla pod koniec pierwszej odsłony zastopował Jasona Radcliffe.
Zobacz także:
Mirosław Okniński w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim skomentował całe zamieszanie przy Amadeuszu Rośliku. ”Ferrari” na swoim kanale ”Władca Piekieł” potwierdził, że próbowano go zamordować. Trener był zaskoczony całą sytuacją. Okniński jest rozczarowany, że Roślik nie poinformował go o zamieszaniu. Tym samym prekursor MMA zastanawia się nad dalszym prowadzeniem zawodnika FAME MMA.
To jest duża niespodzianka! FAME MMA na twitterze poinformowało, że legendarny Eric Esch (77-10-4, 58 KO – bilans w boksie) został ambasadorem freakowej organizacji w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe były rywal Mariusza Pudzianowskiego pojawi się czternastego maja na najbliższym evencie w Krakowie.