Nurmagomedov nie zamierza mówić o problemach Fergusona: To jego problem
Khabib Nurmagomedov (28-0) oraz Tony Ferguson (25-3) mieli już za sobą pierwsze spotkanie przed mistrzowskim pojedynkiem. Choć konfrontacja udowodniła, że panowie będą przeprowadzali intensywne dyskusje, to jednak nie dojdzie w nich do poruszenia kwestii prywatnych, o czym zakomunikował Rosjanin.
Wielu fanów MMA czeka na walkę obu wspomnianych zawodników. Oprócz samych umiejętności kolorytu tejże rywalizacji dodaje fakt, że Rosjanin z Amerykaninem zostali ze sobą zestawieni po raz piąty. Wcześniejsze próby doprowadzenia do pojedynku zakończyły się jednak fiaskiem.
Fighterzy wzięli już udział w pierwszej konferencji prasowej przed pojedynkiem. Podczas wydarzenia główni bohaterowie gali UFC 249 nie szczędzili sobie kilku cierpkich słów, dzięki czemu cała konfrontacja była dość intensywna. Punkt kulminacyjny nastąpił w trakcie spotkania twarzą w twarz, kiedy to „Dagestański Orzeł” kopnął leżący na ziemi pas Fergusona.
Choć zawodnicy prowadzili ostrą dyskusję, to jednak nie powinno dojść w niej do przełamania pewnych barier. Nurmagomedov jasno bowiem zadeklarował, iż nie zamierza wspominać ani wykorzystywać problemów psychicznych, z jakimi borykał się „El Cucuy”.
Szczerze to nie ma tu nic personalnego. Nie chcę mówić o jego problemach, takich jak sprawy rodzinne i psychiczne. To jest jego problem, zostawcie go w spokoju. Każdy, kto tu jest, ma swoje problemy. Nikt nie jest od tego bezpieczny. Jeśli potrzebuje pomocy, musimy mu pomóc, ale za miesiąc mamy walkę. Nie myślę o nim, to mój przeciwnik. Mówić jednak o jego zdrowotnych problemach… nie sądzę, że byłoby dobre.