Nowe wyniki oglądalności „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” – numer jeden boxoffice-ów!
Współwłaściciel Federacji KSW Maciej Kawulski ogłosił kolejny sukces swojego drugiego filmu w karierze. Jeden z szefów największej polskiej organizacji MMA w mediach społecznościowych pochwalił się najnowszymi wynikami oglądalności filmu „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”.
Kawulski ogłosił, że jego film jest już liderem boxofiice-ów, a do kina na projekcję obrazu wybrało się już ponad 700 tys. widzów!
„„Idzie nowe” 🙌 tego już nic nie zmieni. #jakzostałemgangsterem numerem jeden boxoffice-ów. Na waszych oczach a właściwie to przez nie rodzą się filary przyszłości polskiego kina. To wy decydujecie. Świat zawsze był i będzie projekcją waszych decyzji. W tym wypadku akurat mnie to cieszy …. bo to dobra decyzja 😎 ale bardzo za nią dziękujemy 🙏„
„Idzie nowe” 🙌 tego już nic nie zmieni. #jakzostałemgangsterem numerem jeden boxoffice-ów. Na waszych oczach, a…
Posted by Maciej Kawulski on Tuesday, January 14, 2020
„Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” trafił na ekrany polskich kin 3 stycznia. Obraz ten zanotował świetny wynik w weekend otwarcia, gdzie obejrzało go 400 tysięcy widzów.
- ZOBACZ TAKŻE: Kawulski zagrał we własnym filmie. Jak wypada „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”?
Kawulski w roli reżysera zadebiutował na początku 2019 roku filmem „Underdog”. Fabuła produkcji została oparta o dość klasyczną historię upadku i powrotu poważanego zawodnika sportów walki. Historia, choć miała swoje dziury, nie była najgorsza, a film bronił się znanymi aktorami i niektórymi zaskoczeniami w fabule. Finalnie, jak na debiut, mogło być zdecydowanie gorzej.
„Jak zostałem gangsterem” to jednak inny kaliber, szczególnie zważywszy na większą wartość historii. Paradoksalnie nie pomagała reklama, dająca jasno do zrozumienia, że zekranizowana historia jest prawdziwa, wydarzenia pokazane w filmie rzeczywiście miały miejsce, a cały film to realny obraz polskiej mafii. Ryzyko poniesienia klęski było zatem nieporównywalnie większe…