Norman Parke miał się zmierzyć z byłym zawodnikiem UFC na PGE Narodowym!

W poniedziałek oficjalnie wszyscy dowiedzieliśmy się, że Norman Parke będzie jednym z bohaterów gali „FAME: ULTIMATE”. Jego rywalem jest „Wielki Bu”, natomiast początkowo FAME proponowało kogoś innego. Mowa o wywodzącym się ze stójki świetnym zawodniku MMA, który dopiero co toczył boje pod szyldem UFC!

Norman Parke jest świetnie znany Polakom. Po paroletniej przygodzie w UFC został zawodnikiem polskiej organizacji – KSW. Wygrywał tam ze wszystkimi swoimi oponentami za wyjątkiem Mateusza Gamrota, który aktualnie jest blisko walki o tytuł mistrzowski UFC.

Następnie nadeszła pora na freak fighty. „Stormin” zadebiutował w organizacji FAME jako gwiazda walki wieczoru jubileuszowej gali FAME MMA 10. Wówczas był to ogromny szok dla wszystkich fanów sportów walki w naszym kraju, a także i pewien kamień milowy dla branży freak fight.

Po wygranych z m.in. „Don Kasjo”, Michałem Pasternakiem czy Maćkiem Sułęckim nadeszła pora na większy kaliber. Walka Norman vs. „Wielki Bu” to z pewnością jedna z najlepiej się zapowiadających walk w historii freak fightów. Siła kontra technika w boksie i to na dystansie jednej, piętnastominutowej rundy. Zapowiada się niezwykłe show!

Parke miał zawalczyć na Stadionie Narodowym ze świetnym zawodnikiem MMA, który bił się w UFC!

Dziś ukazał się prawie godzinny materiał na kanale „6pakTV”. W jego trakcie „Koro” oraz inny bohater najbliższej gali FAME, Marcin Wrzosek – rozmawiali z różnymi osobistościami ze świata FAME. Interesujący wątek padł podczas rozmowy Marcina Wrzoska z Normanem Parke. „Polish Zombie” zapytał się swojego niegdysiejszego oponenta o innych rywali, których proponowano mu na walkę na Narodowym. Odpowiedź mnie zaskoczyła w takim stopniu, że do teraz mam gęsią skórkę!

Miałem jedną ofertę przed „Wielkim Bu”. Był to Makhmud Muradov. Były zawodnik UFC, który aktualnie jest zawodnikiem „Oktagonu”. Proponowali mi najpierw tę walkę, a następnie nie wiem co się stało, ale finalnie skonfrontuje się z „Wielkim Bu”.

Makhmud Muradov ma na swoim koncie aż 26 zwycięstw oraz 8 porażek. W UFC stoczył 7 walk, z czego 4 zwyciężył, a 2 przegrał. Tak jak wspomniał Norman – Muradov nie jest już zawodnikiem UFC, natomiast zakończenie tej współpracy było naprawdę nietypowe. 4 maja organizacja UFC ogłosiła, że „Mach” nie jest już ich zawodnikiem, chociaż nie tak dawno temu podpisali z nim nowy kontakt.

W organizacji Dany White’a przymierzany chociażby był do Kevina Hollanda, Krzysztofa Jotko czy ostatnio nawet do Michaela Pereiry. Boje niedawno z kolei toczył z m.in. Caio Borralho (16-1) czy z Bryanem Barbereną. Zaznaczę, że zawodnik pochodzący z Tadżykistanu często zmagał się z kontuzjami, przez które wycofywał się z pojedynków.