Nitro po walce z Unboxallem na FAME 13: Trener mnie oszukiwał, że wygrywam

Za nami głośna, zwłaszcza w polskiej części youtube’a gala FAME 13, na której to w walce wieczoru zobaczyliśmy pojedynek Nitro z Unboxallem. Przegrany po tym starciu Nitro po tej walce udzielił kontrowersyjnego wywiadu Mateuszowi Kaniowskiemu.

Kontrowersyjnego, bowiem wypowiedział w nim słowa, w których zasugerował, że trener oszukiwał go, mówiąc że prowadzi walkę z Unboxallem na punkty.

Prawda jednak była taka, że Nitro został przez Unboxalla zdominowany. To Paweł Smektalski był w tej walce stroną, która zadawała więcej ciosów, miała lepsze cardio i dyktowała warunki pojedynku.

Sergiusz Górski, czyli Nitrozyniak co chwilę jedynie patrzył na zegar odliczający czas do końca rundy, albo wypluwał szczękę, próbując zyskać kilka sekund oddechu. Ciosy co prawda miał mocniejsze, ale wyprowadził ich niewiele w porównaniu ze Smektalskim.

W taki sposób przynajmniej widziała to starcie duża część kibiców. A jak ją widział sam Nitro?

Nitro po FAME 13: Trener mnie oszukiwał, że wygrywam

Nitorzyniak przyznał, że choć sam czuł, że walkę z Unboxallem przegrywa, to jego trener między rundami dopingował go do walki sugerując, że walkę wieczoru gali FAME MMA 13 w Gliwicach wygrywa.

Oto, co w tej sprawie powiedział:

„Trener mnie oszukiwał, że wygrywam. Ja sam jak szedłem na werdykt to wiedziałem, że przegrałem. Ogólnie po pierwszej rundzie miałem wrażenie, że jest po równo bo go liczyli, a potem już nie było równo. Ale ja nie lubię się poddawać. Wydaje mi się, że do momentu, kiedy nie zamkniesz oczu, to trzeba walczyć do końca i tyle.”

Cała rozmowa do sprawdzenia poniżej:

Jak widać, Nitro dużo nie pamięta z tego, co działo się w oktagonie podczas jego walki na FAME 13, ale można wytłumaczyć to emocjami. A Wy jak do tego podchodzicie? Czy Nitro pokazał się tak, jak się tego spodziewaliście?