Niepełnosprawny Nick Newell nie wystartuje w UFC. White: tu potrzeba dwóch rąk i dwóch nóg
Spekulacje na temat możliwego występu Nicka Newella (14-2) w UFC można uznać – przynajmniej na razie – za zakończone. Prezydent federacji, Dana White, wykluczył taką ewentualność. „Tu trzeba mieć dwie ręce i dwie nogi” – powiedział White.
Nick Newell od urodzenia jest niepełnosprawny – przyszedł na świat z amputowaną do okolic łokcia lewą ręką. Mimo to zaczął trenować sporty walki i osiągać na tym polu spore sukcesy. Dziś ma w swoim rekordzie 14 zwycięstw, z czego aż 11 przed czasem, i tylko dwie porażki.
Od dobrych kilku lat kibice na całym świecie domagali się występu Nicka Newella w UFC. Prezydent federacji, Dana White, długo był sceptyczny wobec tego pomysłu. W końcu ugiął się jednak pod naporem fanów, od razu tłumacząc, że „robi to dla Nicka, nie dla UFC”.
Newell otrzymał szansę w ramach „Dana White’s Tuesday Night Contender Series” – serii mającej na celu wyszukiwanie talentów do UFC. Nie osiągnął tam jednak sukcesu, przegrywając 24 lipca tego roku z Alexem Munozem. Popularny „Notorious” utrzymuje, że ta porażka motywuje go do jeszcze cięższej pracy i że nadal będzie robił wszystko, by kiedyś dostać szansę w UFC. Dla Dany White’a temat jest jednak zamknięty.
„Bardzo szanuję tego dzieciaka. Dlatego zresztą dałem mu możliwość pokazania się. Ale zawsze wiedziałem, że UFC to dla niego zbyt wysokie progi. Tu potrzebne są dwie ręce i dwie nogi, to prawdziwe wyzwanie. Dałem mu szansę, by zweryfikować, czy da radę. Nie dał rady”
– podsumował White.
Porażka z Alexem Munozem była dla Nicka Newella drugą w karierze. Pierwszą poniósł w lipcu 2014 roku z Justinem Gaethje podczas gali WSOF 11.