NIEOFICJALNIE: Michael Johnson nowym rywalem Artema Lobova na UFC Moncton
Pod wydarzeniach podczas gali UFC 229 w Las Vegas Zubaira Tukhugov (18-4) ostatecznie został zdjęty z rozpiski gali UFC Fight Night 138 w Moncton. Według informacji portalu TheMacLife nowym rywalem Artema Lobova (13-14-1, 1 N/C) zostanie weteran UFC Michael Johnson (18-13). Kanadyjska gala odbędzie się już 28 października
Artem Lobov set to face Michael Johnson at UFC Moncton after Zubaira Tukhugov withdrawal | https://t.co/H9ioL9Zzu0 pic.twitter.com/ccK2VnsfCC
— The Mac Life (@TheMacLife) October 15, 2018
Informację tę zdaje się potwierdziać również wpis jaki zamieścił „The Menace” na swoim Instagramie:.
https://www.instagram.com/p/Bo79GbXHwG-/?hl=pl&taken-by=menace155
Johnson walczy dla UFC od 2010 roku i stoczył w tej organizacji 19 pojedynków. Jego bilans to 10 zwycięstw i 9 porażek. „The Menace” jest finalistą 12. sezonu programu The Ultimate Fighter. Zawodnik był wtedy członkiem teamu Georgesa St. Pierre’a (26-2) i w finale musiał uznać wyższość Jonathana Brookinsa (16-10).Większość swoich pojedynków toczył w kategorii lekkiej. Jest jedynym zawodnikiem, który w UFC pokonał Tony’ego Fergusona (24-3). Niedawno mierzył się też z takimi zawodnikami jak Nate Diaz (19-11), Dustin Poirier (24-5, 1 N/C), Khabib Nurmagomedov (27-0) czy Justin Gaethje (19-2). Później Amerykanin zdecydował się na przejście do kategorii piórkowej. Debiut w nowej wadze nie był udany, ponieważ poddał go Darren Elkins (24-6). Z ostatniego pojedynku Johnson wyszedł jednak zwycięski pokonując po niejednogłośnej decyzji Andre Filiego (18-6).
Lobov to także finalista TUF-a. Na TUF 22 Finale lepszy okazał się Ryan Hall (6-1). Bilans „Rosyjskiego Młota”w UFC to 2 wygrane i 4 porażki. Mimo niezbyt imponującego rekordu znajomość z Conorem McGregorem (21-4) sprawiła, że raz wystąpił nawet w walce wieczoru – w pojedynku z Cubem Swansonem (25-10). Podobnie jak w przypadku Johnsona jego ostatnim rywalem był Andre Fili. W październiku zeszłego roku na gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku Lobov przegrał po jednogłośnej decyzji sędziowskiej.