Neil Seery o odwołaniu walki z McCallem: Prawie wybuchnąłem płaczem
Zawodnik wagi muszej, Neil Seery (16-12) w rozmowie z mmajunkie.com skomentował wypadnięcie z walki swojego rywala Iana McCalla (13-5-1). Panowie mieli się spotkać na jutrzejszej gali UFC Fight Night 99 w Belfaście, ale ostatecznie to starcie zostało usunięte z rozpiski.
„Prawdę mówiąc, prawie wybuchnąłem płaczem. Byłem bardzo zły. Nic nie mogłem zrobić. Myśląc o tym i płacząc nie zmienię faktu, że jutro nie zawalczę. Jadę do domu. Tam na spokojnie usiądę z żoną i zobaczymy co będzie dalej.”
37 latek planował zakończyć karierę po tej walce, ale wygląda na to, że decyzja zostanie odłożona w czasie. Chciałby też jak najszybciej innej walki:
„Na 100 % chcę jeszcze walczyć. Nie chcę odchodzić w takich okolicznościach. Miałem fantastyczny obóz przygotowawczy, czułem się naprawdę dobrze. Wypełniłem limit wagowy 126 funtów jak zwykle. Nic co powiem nie zmieni tej sytuacji, jestem rozczarowany.”
Seery walczył ostatnio w maju tego roku na gali UFC Fight Night 87, a jego rywalem był Kyoji Horiguchi (17-2). Po trzech rundach Irlandczyk przegrał przez jednogłośną decyzję.