Nate Diaz apeluje o wolność dla Conora McGregora!
Nate Diaz w pełni rozumie, co aktualnie czuje Conor McGregor, który od dłuższego czasu pozostaje w sportowym spoczynku.
Conor McGregor od dobrych kilku miesięcy kusi kibiców powrotem do klatki amerykańskiego giganta. Irlandczyk jak z rękawa rzuca terminami, w których ponownie zobaczymy go w akcji.
Problem w tym, że tylko na hucznych zapowiedziach się kończy. I nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie ten stan rzeczy uległ zmianie. Głos w sprawie „Notoriousa” zabrał teraz jego były rywal, Nate Diaz.
Choć w przeszłości m.in. rzucali w siebie butelkami – teraz ich relacja wygląda zupełnie inaczej.
Stoktończyk twierdzi, iż był w identycznej sytuacji, a UFC traktowało go – przynajmniej zdaniem Diaza – równie podle.
Miałem tak samo jak Conor nie był nawet jeszcze w organizacji, chcą, żebyś umarł zanim skończy się twój kontrakt, nikt ci nie pomoże poza tobą. Wolność dla Conora, dzisiaj jest Dzień Świętego Patryka!
ZOBACZ TAKŻE: Rio de Janeiro zapłonie. Jose Aldo zawalczy na UFC 301!
Cóż, z pewnością Conorowi się nie spieszy, o czym wielokrotnie wspominał Dana White. Irlandczyk ma praktycznie wszystko, czego dusza zapragnie. Takim osobom niezwykle ciężko zmotywować się do powrotu na salę.
No nic! Pozostało czekać na oficjalne wieści w sprawie McGregora.