Najman chętny na trylogię z Ciosem? Cesarz ma jeden warunek!
Najman w trakcie ostatniego wywiadu odniósł się do potencjalnej, trzeciej walki z Adrianem Ciosem. Wskazał swój warunek!
Konflikt Marcina Najmana z Adrianem Ciosem to jeden z większych w historii freak fightów. Z pewnością daleko mu do sporu „Ferrariego” z „Polakiem”, jednocześnie jednak emocje towarzyszące Najmanowi z Ciosem nieustannie są bliskie sięgnięcia zenitu.
Dotychczas panowie mieli dwukrotnie okazję zetrzeć się ze sobą w oktagonie. W obu przypadkach wygrał Cios. Co ciekawe, w obu przypadkach na wskutek dyskwalifikacji Najmana. Tak brzmi to absurdalnie i jest po prostu kuriozalne. W obu przypadkach w pierwszej rundzie mieliśmy do czynienia z uderzeniami Najmana w tył głowy Adriana, które decydowały o jego dyskwalifikacji. Trafnie to podsumował niedawno „Don Diego”, mówiąc, że gdy Cios dostaje w tył głowy, to zaczyna udawać, że nie żyje.
Nie mieliśmy jeszcze okazji ujrzeć „normalnego” pojedynku pomiędzy tymi zawodnikami. Sporo fanów freak fightów chciałoby ujrzeć trzecią odsłonę, w której nie mielibyśmy do czynienia z dyskwalifikacją żadnego z zawodników. Czy jest na to szansa?
Marcin Najman jest chętny na trzecią walkę z Ciosem!
Dziś na kanale „FightSport” ukazała się rozmowa z „El Testosteronem”. Najman odniósł się w nim m.in. do trylogii z Adrianem Ciosem:
Jest taka możliwość, to są freak fighty, wiadomo. Musiałaby być w kontrakcie klauzula, że będzie wychodził do ringu z taką czerwoną kulką kupioną w sex shopie na skórkowym pasku. (…) Jeśli będzie taka klauzula, że wyjdzie z tą kulką w pysku to tak, bo wiem, że wtedy nie będzie darł japy zanim go uderzę, a w innym przypadku to nie ma sensu.
Co do Adriana to już za tydzień stoczy on swoją kolejną walkę. Na gali FAME: THE FREAK wraz z Natanem Marconiem staną naprzeciw Denis Załęckiego w formule dwóch na jednego.