Mocne słowa! Eskalacja konfliktu Załęckiego z Don Kasjo
Spór pomiędzy „Bad Boyem”, a Kasjuszem Życińskim ponownie przybiera na sile. Ostra wymiana zdań Denisa Załęckiego z „Don Kasjo”!
Denis oraz Kasjusz nie darzą siebie sympatią już od dłuższego czasu. Raz po raz któryś z nich wypowiada się w negatywny sposób o drugim. Mowa chociażby o: ośmieszaniu, dyskredytowaniu czy po prostu posługiwaniu się różnymi inwektywami.
W pewnym momencie kibice byli wprost przekonani, że gdzieś na horyzoncie majaczy ich walka. Nigdy do takiego starcia nie doszło, jednakże nie wszystko stracone. Zarówno „Kasjo”, jak i Załęcki są ponownie bojowo do siebie nastawieni. Dlaczego mówię „ponownie”? Otóż przez dłuższą chwilę mieliśmy do czynienia z ciszą, jakby panowie zapomnieli o swoim istnieniu. Teraz jednak znów wszystko wraca do normy, a owa cisza była chyba ciszą przed burzą.
Don Kasjo szydzi z Załęckiego!
Kasjusz był jednym z gości wtorkowego programu FAME. W jego trakcie prowadzący „Boxdel” zadzwonił do Denisa, który opowiedział o spotkaniu oko w oko z Życińskim.
Do tej sytuacji doszło na nagrywkach do traileru gali FAME na PGE Narodowym. W pewnym momencie Załęcki minął się z „Kasjo”, którego podobno przestraszył imitacją wyprowadzania uderzenia. Kasjusz podobno wpadł wtedy w ścianę, a następnie odszedł obrażony. „Bad Boy” na potwierdzenie swoich słów wspomniał o Piotrze Szelidze, który rzekomo był świadkiem całego zajścia. Wywołany do tablicy „Szeli” oznajmił, że nic takiego nie widział, aczkolwiek zaznaczył, że nie zwracał zbytnio uwagi na to, co się dzieje wokół niego. Nadmienić także należy, że „Boxdel” potwierdził słowa Kasjusza, według których Denis był gotów zneutralizować swoją agresję względem Życińskiego na rzecz wspólnego projektu. Istotne też w całej sprawie jest to, że „Kasjo” zaprzeczył odnośnie tego, że historia Denisa to prawda.
ZOBACZ TAKŻE: Załęcki opowiada o spotkaniu z Don Kasjo: Wleciał na ścianę!
Denis z kolei oświadczył na swoim Instagramie, że nigdy by się nie posunął do wspólnego projektu z Kasjuszem. Dodał także, że Życiński się prawie przy nim popłakał:
Odnosząc się do bajki Kasjo, co ja miałem rozje*usa bić, żeby pobiegł na komendę? Wiemy, że nie grzeszysz rozumem, ale mógłbyś czasem pomyśleć zanim coś powiesz… Nie dopowiadaj sobie, że miałeś być w jakimś projekcie ze mną, bo miałeś być wzięty na odcinek, żeby zrobić z Ciebie jeszcze większą szmatę, niż jesteś! (…) To Ty wylądowałeś na ścianie i uciekłeś, gdy dla beki w Twoim kierunku poleciał prawy sierp i są na to świadkowie farmazonie. Biedny Kasjusz prawie się popłakał.
Kasjusz z kolei odpowiedział w bardzo ostry sposób, nie kryjąc swojej nienawiści względem zawodnika „CLOUT MMA”:
Boxdel i Szeliga w 100% potwierdzili Twoje słowa i to od razu po Twoim telefonie haha. Je*ać Cię pseudogangsterze, jeszcze mam sporo rzeczy na Twoje farmazony. Te wszystkie Twoje ustawki we freakach i udawane konflikty (do Vegi razem z Oświecińskim mogłeś się zgłosić). Śmiech na sali pseudo gicie, obyś w końcu tam trafił i może nauczą Ciebie tam męskości miękka fajo!
Na pewno na tym to się nie skończy. Czy czeka nas pojedynek Denisa Załęckiego z „Don Kasjo”? Niewykluczone, jednakże z pewnością odbyłby się on w boksie, pytanie czy na małe czy duże rekąwice…