MMA PLNajnowszeBez kategoriiMMA uznane przez publicystę za dowód… marksizmu kulturowego. Znany polityk komentuje sprawę

MMA uznane przez publicystę za dowód… marksizmu kulturowego. Znany polityk komentuje sprawę

Choć mieszane sztuki walki obecnie mają w Polsce już dobrze wyrobioną renomę, to nadal jednak dla niektórych jest to sport nie do przyjęcia. Negatywnie zdanie o dyscyplinie posiada publicysta tygodnika „Niedziela”, Witold Gadowski, który w MMA dopatrzył się dowodu na… powiększający się marksizm kulturowy.

MMA uznane przez publicystę za dowód... marksizmu kulturowego
Foto: naszemma.pl

Gadowski wypowiedział się na temat mieszanych sztuk walki w jednym ze swoich tekstów. Konkretnie artykuł traktował o sporcie i jego zmianach, które wynikają z wojny ideologicznej. Podczas dywagacji publicysta stwierdził, że dobrym przykładem na zobrazowanie sytuacji jest porównanie boksu i MMA.

Autor felietonu zaznacza bowiem, iż boks, chociaż jest brutalny, to jednak cechują go określone zasady, kodeks honorowy oraz fakt długiej historii, gdzie dyscyplinie przypisywało się więcej, aniżeli tylko sportową rywalizację. Dla porównania „walki w klatce” są dla Gadowskiego kompletnie niezrozumiałe. Jego zdaniem w takich starciach nie ma żadnych zasad, toteż bardziej to przypomina zwykłą bójkę. W swojej argumentacji publicysta użył nawet określenia „zachowania wypływające wprost z obyczajów ulicznych bandytów”.

Zdaniem dziennikarza mieszane sztuki walki to nic innego jak wejście marksizmu kulturowego w sport. Mianowicie redaktor uznaje opisywaną dyscyplinę sportu jako mało wysublimowaną i skierowaną głównie do „gawiedzi”. Autor tekstu nie zamierza przyjąć takowej rozrywki, gdyż kłóci się ona z jego pojmowaniem świata.

Na słowa Gadowskiego zareagował poseł Krzysztof Bosak. Jedna z głównych twarzy Konfederacji weszła w polemikę z publicystą. Zdaniem polityka MMA jest bardzo poważną dyscypliną, w której dba się o zdrowie zawodników, a także paradoksalnie jest ona mniej kontuzjogenna niż wymieniony wcześniej boks.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis