Mistrz wagi średniej UFC o McGregorze: Lubię go ale Alvarez go zabije
Podczas niedawnej gali UFC 202, Conor McGregor (20-3) zrewanżował się Nate Diazowi (19-11) za poprzednią przegraną na UFC 196. Pierwotnie, podczas tamtego wydarzenia miał się zmierzyć z ówczesnym mistrzem, Rafaelem Dos Anjosem (25-8), który z powodu kontuzji musiał wycofać się z walki.
McGregor wygrał ze Stocktończykiem przez jednogłośną decyzję i teraz mówi się o zestawieniu Irlandczyka z Eddiem Alvarezem (28-4), obecnym mistrzem UFC wagi lekkiej.
Przypomnijmy również, że Conor McGregor pokonał Jose Aldo (26-2) w grudniu 2015 roku w zaledwie 13 sekund, tym samym zdobywając pas mistrza wagi piórkowej. Tym samym, walcząć z Dos Anjosem, chciał powtórzyć swój wyczyn z organizacji Cage Warriors, zostając pierwszym mistrzem w historii UFC dwóch kategorii wagowych.
Mistrz wagi średniej, Michael Bisping (29-7), który stawiał na McGregora w starciu z Diazem, teraz twierdzi, że nie ma on najmniejszych szans w starciu z Alvarezem.
W niedawnym wywiadzie z Daily Star Sport powiedział:
„Myślę, że po ostatniej walce, nie będzie chciał walczyć z Eddiem Alvarezem w 155 funtach. Myślę, że Alvarez go zabije. On po prostu powali go i zniszczy. Nie mówię tak, dlatego, że chcę być wredny, ale ja po prostu tak uważam, statystycznie.”
Pomimo swoich jednostronnych przewidywań, Bisping podziwia McGregora i docenia to co zrobił dla tego sportu.
„Lubię Conora. Jest niesamowity, zrobił tyle rzeczy w tym sporcie. Sprowadza wielu nowych widzów, zarabia dużo pieniędzy i jest ekscytujący. Przynosi emocje.”
Alvarez został mistrzem, kiedy udało mu się znokautować Rafaela dos Anjosa w pierwszej rundzie na UFC Fight Night 90, a w momencie odbierania pasa, natychmiast zażądał „łatwej” walki z Conorem McGregorem.
Z kolei Michael Bisping będzie bronił swojego pasa wagi średniej po raz pierwszy na UFC 204, przeciwko Danowi Hendersonowi (32-14). Galę, która odbędzie się 8 października w Manchester Arenie w Manchesterze, będzie można oglądać w systemie PPV.
McGregor wygrał ze Stocktończykiem przez jednogłośną decyzję i teraz mówi się o zestawieniu Irlandczyka z Eddiem Alvarezem (28-4), obecnym mistrzem UFC wagi lekkiej.
Przypomnijmy również, że Conor McGregor pokonał Jose Aldo (26-2) w grudniu 2015 roku w zaledwie 13 sekund, tym samym zdobywając pas mistrza wagi piórkowej. Tym samym, walcząć z Dos Anjosem, chciał powtórzyć swój wyczyn z organizacji Cage Warriors, zostając pierwszym mistrzem w historii UFC dwóch kategorii wagowych.
Mistrz wagi średniej, Michael Bisping (29-7), który stawiał na McGregora w starciu z Diazem, teraz twierdzi, że nie ma on najmniejszych szans w starciu z Alvarezem.
W niedawnym wywiadzie z Daily Star Sport powiedział:
„Myślę, że po ostatniej walce, nie będzie chciał walczyć z Eddiem Alvarezem w 155 funtach. Myślę, że Alvarez go zabije. On po prostu powali go i zniszczy. Nie mówię tak, dlatego, że chcę być wredny, ale ja po prostu tak uważam, statystycznie.”
Pomimo swoich jednostronnych przewidywań, Bisping podziwia McGregora i docenia to co zrobił dla tego sportu.
„Lubię Conora. Jest niesamowity, zrobił tyle rzeczy w tym sporcie. Sprowadza wielu nowych widzów, zarabia dużo pieniędzy i jest ekscytujący. Przynosi emocje.”
Alvarez został mistrzem, kiedy udało mu się znokautować Rafaela dos Anjosa w pierwszej rundzie na UFC Fight Night 90, a w momencie odbierania pasa, natychmiast zażądał „łatwej” walki z Conorem McGregorem.
Z kolei Michael Bisping będzie bronił swojego pasa wagi średniej po raz pierwszy na UFC 204, przeciwko Danowi Hendersonowi (32-14). Galę, która odbędzie się 8 października w Manchester Arenie w Manchesterze, będzie można oglądać w systemie PPV.