Mistrz UFC ucina temat Ankalaeva! O swoim rywalu mówi wprost: Wygrany walki Błachowicz-Pereira…
Jamahal Hill (12-1) nie ma żadnych wątpliwości kto powinien być jego rywalem w pierwszej obronie tytułu w wadze półciężkiej. Amerykanin szybko postanowił uciąć temat potencjalnego starcia z Magomedem Ankalaevem (18-1-1). Aktualny mistrz UFC zapewnia, że jego najbliższym rywalem powinien być zwycięzca walki Błachowicz-Pereira.
„Sweet Dreams” do największej organizacji na świecie trafił sześciu zwycięstwach. Amerykanin dostał kontrakt po tym jak na Contender Series w drugiej odsłonie zastopował Alexandra Poppecka. Trzeba przyznać, że początek nie zapowiadał aż tak dużego potencjału Hilla, który na punkty pokonywał chociażby aktualnego zawodnika KSW – Darko Stosicia.
Jamahal w czerwcu 2021 roku doznał pierwszej zawodowej przegranej z rąk Paula Craiga. Warto zaznaczyć, że walka zakończyła się w pierwszej rundzie po kontuzji aktualnego mistrza. Od tego pojedynku Amerykanin odnotował cztery zwycięstwa z rzędu. Jamhal w efektowny sposób zakończył pojedynek z Jimmy Crute, Johnny Walkerem oraz Thiago Santosem.
Hill swoją szansę mistrzowską dostał podczas UFC 283, gdy po pełnych 5 rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał twardego Glovera Teixeire.
Mistrz nie ma wątpliwości!
Jiri Prochazka zmaga się z kontuzją i nie wiemy tak naprawdę, kiedy będzie gotowy, aby wrócić oraz ponownie zawalczyć o największe trofeum w amerykańskim gigancie. Czech na pewno nie będzie gotowy do powrotu we wrześniu – to jedynie wiemy.
W tej sytuacji aktualny mistrz wagi półciężkiej Jamahal Hill (12-1) nie zamierza czekać. Amerykanin został zapytany przez dziennikarzy o potencjalne zestawienie z Magomedem Ankalaevem (18-1-1). Hill szybko odpowiedział i zapewnił, że Rosjanin musi wygrać jeszcze jedną walkę.
To nie jest tak, że nie czuję tej walki. On po prostu nie zapracował na walkę o pas. Podobnie jak Jan Błachowicz musi stoczyć pojedynek i odnieść zwycięstwo, ponieważ ich walka zakończyła się remisem.
Kto będzie jego najbliższym przeciwnikiem? Hill nie ma wątpliwości i powiedział…
Wygrany pojedynku Błachowicz vs. Pereira jest następny.
Do walki ”Cieszyńskiego Księcia” z byłym mistrzem wagi średniej dojdzie już dwudziestego dziewiątego lipca na gali UFC 291. W main evencie zobaczymy hitowy rewanż w wadze lekkiej pomiędzy Dustinem Poirierem, a Justinem Gaethje.