Mirosław Okniński zapewnia: Nie będę wyzywał Szpilki, niech ta walka będzie w pełni sportowa!
Mirosław Okniński zabrał głos w mediach społecznościowych. Uznany trener zapewnia, że nie będzie wyzywał Artura Szpilki, bowiem jest on już z innym sztabem trenerskim. Przypomnijmy, że Denis Załęcki rozpoczął współpracę z wspomnianym trenerem i tym samym reprezentuje Akademię Sportów Walki Wilanów.
Jest to dość zaskakujące, bo przecież jeszcze parę dni temu na facebooku widzieliśmy mocne wpisy w kierunku popularnego ”Szpili”. Wszystko wskazuje na zmianę.
Szpilka w rozmowie z portalem mmarocks.pl komentował zachowanie trenera.
Ja po prostu skupiam się na swojej walce i na tym, co mam do zrobienia. Nie wszystko widziałem. Nie chcę widzieć i nie za bardzo się tym przejmuję. Mam w nosie i nie do końca mnie interesuje. Jak mi ktoś wysyła, to mówię od razu ”Weźcie, mi nie wysyłajcie tego dzbana”. I tyle. Dziwię się, że trener, który przygotowuje zawodników, wypowiada się w ten sposób. W nosie go mam.
Okniński o walce Załęcki-Szpilka: Niech wygra lepszy!
Mirosław Okniński nie pierwszy raz zaskakuje swoimi wpisami na facebooku. Tym razem zdradził, że nie zamierza już obrażać Artura Szpilkę. Wojownik pochodzący z Wieliczki siedemnastego września w Gliwicach podczas High League 4 zmierzy się w MMA z Denisem Załęckim.
99.99zl od września za karnet miesięczny. Najtaniej w Warszawie. Ja bylem skłócony z WCA jak głównym trenerem był Robert Jocz teraz się pozmieniało dużo slow do walk zawodników WCA były przeciw trenerowi Joczowi ze jest nie udolny. Teraz Trenerem jest Anzor wiec dużo się zmienia nie będę wyzywał Szpilki bo to już inny sztab trenerski a z nimi nie mam kosy tak jak z trenerem Joczem. Niech ta walka będzie w pełni sportowa niech wygra lepszy. Po za tym Akademia Sportów Walki Wilanów od września. Zmienia nazwę na Wilanów Okniński Team.
Zobacz także:
Dogłębnie zbadaliśmy szczegóły rozstania FAME MMA z Normanem Parke. Skontaktowaliśmy się ze “Storminem”, który przekazał nam swoją wersję zdarzeń, a następnie otrzymaliśmy zupełnie inną – popartą dowodami – wersję od organizacji FAME. Trzeba przyznać, że Irlandczyk z Północy znów porządnie namieszał. Jednak szczytem sprawy wydaje się wysłana 7 lipca wiadomość do włodarza FAME, której treść prezentujemy poniżej.
Co warto obejrzeć w najbliższy weekend? Zapoznajcie się z naszym rozkładem jazdy.