Mike Perry bawił się deskorolką… i ją stracił [WIDEO]
Aktualnie Mike Perry (13-5) odpoczywa po swojej niedawnej przegranej w walce z Vincentem Luque (17-6-1), spędzając czas wolny w różnoraki sposób. Amerykanin postanowił również pojeździć na deskorolce, co skończyło się jednak kuriozalną sytuacją uwiecznioną przez żonę zawodnika.
Perry przechodzi obecnie rekonwalescencję po swej ostatniej walce, gdzie przede wszystkim nabawił się on poważnej kontuzji nosa. Tym samym „Platinum” ma czas na szereg rozrywek. Jedną z takowych jest dla niego deskorolka. Niespełna 28-latek chciał pokazać na swoim Instagramie kilka sztuczek, jakie potrafi wykonać z „deską”. Podczas nagrywania materiału doszło jednak do absurdalnej sytuacji, gdyż podczas jednej ewolucji przedmiot odjechał fighterowi, po czym… wpadł do rynsztoka. Całą sytuację zarejestrowała żona zawodnika, która podczas zdarzenia zdążyła wygłosić jedynie „o cholera”.