Mickey Gall o Sage’u Northcuttcie: Połamię mu kości
We wrześniu na gali UFC 203 byliśmy świadkami debiutu Phila Brooksa znanego jako CM Punk. Były gwiazdor wrestlingu zadebiutował w oktagonie organizacji UFC i przegrał swoją pierwszą walkę. Jego rywalem był młodziutki Mickey Gall (3-0), który po walce od razu wyzwał innego zawodnika, Sage’a Northcutta (8-1).
Ten ruch się opłacił i jakiś czas później doczekaliśmy się ogłoszenia ich starcia, a UFC zdecydowało, że zawalczą 17 grudnia na gali UFC on Fox 22.
W najnowszym wywiadzie z TMZ, Gall zapowiedział co zamierza zrobić swojemu rywalowi:
„Zamierzam dużo z nim zrobić. Nie sądzę, że to będzie trwało rundę. Widzę to tak, że będzie to trwało dłużej i połamię mu kości. Mocno go skrzywdzę. Zepsuję go, połamię mu kości. Będę mu zadawał mnóstwo ciosów.. jego boks jest do bani. Jego parter bardzo zły. Więc są luki z każdej strony. Wiem jak będę z nim walczył. To będzie złe dla niego. Będzie czuł się jak gówno.”
Zawodnik został zapytany o to co myśli o swoim przeciwniku, który za swoje walki zarabia więcej od niego. Northcutt za ostatnią walkę, którą stoczył na gali UFC 200 zgarnął 50 tysięcy dolarów plus drugie tyle za bonus. Z kolei Mickey Gall za walkę z CM Punkiem zgarnął tylko 15 tysięcy dolarów plus również drugie tyle za bonus. Odpowiedział, że zależy mu tylko na tym, żeby walczyć:
„To nie jest tak, że go nie lubię. Myślę, że jest staromodny, jest głupim chłopcem. Nie wiem, wydaje mi się, że jest głupiutki, ale ja go nie nienawidzę w ogóle. Kocham go. Nie mogę się doczekać, aż dostanę go w swoje ręce.”
Między zawodnikami było trochę trash talku. Zaczęło się od słów Mickeya, który powiedział, że rozbije kolce na głowie Northcutta. Ten z kolei odpowiedział, że on mógłby użyć trochę żelu i wystylizować swoje włosy. Gall poszedł o krok dalej i zaproponował zakład, w którym przegrany miałby.. ściąć włosy. Super Sage jednak nie odpowiedział na to wyzwanie.
Na pytanie czy to dalej aktualne, Mickey odpowiedział:
„Pewnie, dlaczego nie? Ja to wymyśliłem. Nie usłyszałem nic od niego, ale hej, jeśli przegram to obetnę włosy, ale nie przegram. Będziecie mogli zobaczyć łysego blond chłopca.”
Do walki zostało jeszcze trochę czasu, więc z pewnością będziemy świadkami kolejnych uwag ze strony obu zawodników. Kto Waszym zdaniem wygra to starcie, które odbędzie się w limicie 77 kg? Mniej doświadczony Mickey Gall czy poukładany Sage Northcutt?