MMA PLNajnowszeBez kategoriiMichael Bisping: Sprzedam rewanż z Rockholdem jak nikt inny

Michael Bisping: Sprzedam rewanż z Rockholdem jak nikt inny

Michael Bisping jest w pogoni za pasem mistrzowskim UFC i doskonale sobie zdaje sprawę z faktu, że wygrana z taką legendą MMA jak Anderson Silva, znacznie go do tego tytułu przybliży.

Bisping, który zmierzy się z Silvą w starciu wieczoru w Londynie podczas UFC Fight Night 83, już 27 lutego jest gotów na niebezpiecznego Brazylijczyka i planuje dodać kolejne zwycięstwo do ciągu dwóch wygranych pod rząd.

„Hrabia” powiedział w wywiadzie dla MMAmania.com, że zaraz po tym jak odprawi Silvę, będzie celował w pas Luka Rockholda:

„Jak pokonam Andersona, to będę miał wygrane cztery z pięciu ostatnich walk, z czego jedyna przegrana była z aktualnym mistrzem. Podczas tej walki zdarzyło się parę rzeczy, które poniekąd usprawiedliwiają moją przegraną. Dostałem głową w pierwszej rundzie i potem krew zalewała mi oko. To było naprawdę wkurzające.

Nie ma wielu ludzi w wadze półciężkiej, którzy umieją sprzedać walki tak dobrze jak ja. Bądźmy szczerzy- są okropnie nudni. Dajcie mi rewanż z Rockholdem, a sprzedam go jak nikt inny. PPV będzie wielkie. Z punktu widzenia finansów, ma to sens, lecz najpierw muszę przejść Andersona.”

Foto: GETTY IMAGES

Bisping, który zmierzy się z Silvą w starciu wieczoru w Londynie podczas UFC Fight Night 83, już 27 lutego jest gotów na niebezpiecznego Brazylijczyka i planuje dodać kolejne zwycięstwo do ciągu dwóch wygranych pod rząd.

„Hrabia” powiedział w wywiadzie dla MMAmania.com, że zaraz po tym jak odprawi Silvę, będzie celował w pas Luka Rockholda:

„Jak pokonam Andersona, to będę miał wygrane cztery z pięciu ostatnich walk, z czego jedyna przegrana była z aktualnym mistrzem. Podczas tej walki zdarzyło się parę rzeczy, które poniekąd usprawiedliwiają moją przegraną. Dostałem głową w pierwszej rundzie i potem krew zalewała mi oko. To było naprawdę wkurzające.

Nie ma wielu ludzi w wadze półciężkiej, którzy umieją sprzedać walki tak dobrze jak ja. Bądźmy szczerzy- są okropnie nudni. Dajcie mi rewanż z Rockholdem, a sprzedam go jak nikt inny. PPV będzie wielkie. Z punktu widzenia finansów, ma to sens, lecz najpierw muszę przejść Andersona.”

Bisping przegrał walkę z Rockholdem w Listopadzie 2014 i wszystko co mówi może być prawdą, jednak jedno jest w 100% pewne- Musi pokonać Silvę.

Anglik skończy 37 lat dzień po starciu z Andersonem, który jest publicznie krytykowany za wpadkę dopingową, po wygranej jednogłośnie na punkty walce z Nickiem Diazem w styczniu 2015. Później werdykt zamieniono na „No Contest”.
Oto co Bisping myśli na ten temat:
„Brak rozstrzygnięcia tamtej walki daje Silvie rekord 0-2-(1) z jego trzech ostatnich występów, i jego ostatnią legalną wygraną ze Stephanem Bonnarem na UFC 153 w 2012 roku. Nie trzeba dodawać, że minęło sporo czasu, odkąd widzieliśmy Silvę dominującego swoich przeciwników.”
Bisping z drugiej strony, jest w dziesiątce najlepszych w dywizji do 185 funtów od dłuższego czasu, jednak nigdy nie walczył o pas. Hałaśliwy Brytyjczyk, przez ostatnie trzy lata notował na zmianę wygrane i porażki. Dopiero ostatnio udało mu się zanotować dwa zwycięstwa, nad C.B. Dolloway i byłym pretendentem do tytułu Thalesem Leitesem, w 2015.
Z Vitorem Belfordem walczącym z „Jacare” Sousa w Maju i byłym mistrzem Chrisem Weidmanem, który być może dostanie rewanż z Rockholdem, czy widzicie Bispinga walczącego o tytuł jakoś w tym roku, lub też w przyszłym?


Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis