McSweeney: “Bedorf? Jest kompletnie nikim!”
James McSweeney (15-13) pojawił się na media treningu przed galą KSW 34, na której zmierzy się o pas mistrzowski wagi ciężkiej. Mistrz KSW nie był zadowolony z zestawienia z McSweeneyem, Anglik nie pozostał dłużny Polakowi w wywiadzie dla Polsat Sport.
Jest osobą, która coś znaczy tylko w małym środowisku. Gdzie on walczył poza KSW? Nigdzie! Czy walczył dla UFC, Bellatora, One FC? Czy zdobył jakieś mistrzowskie tytuły w K-1, muay thai, jiu jitsu? Jest kompletnie nikim!
“Młot” w ostatnich trzech walkach, wygrał jedynie raz. Na KSW 32 poddał Marcina Różalskiego w pierwszej rundzie. Wcześciej przez TKO ulegał Rogerowi Gracie i Denisowi Goltsovowi. Mimo to McSweeney jest bardzo pewny siebie przed walką z Karolem Bedorfem.
Wygram walkę, a pas nie zostanie na dłużej w Polsce.
Anglik twierdzi, że nie gra dla niego roli kto jest jego przeciwnikiem. Lekceważąco odniósł się do samego mistrza, ponieważ twierdzi, że nie znał wcześniej jego nazwiska.
Nic o nim nie wiem. Nie oglądałem jego żadnej walki i nawet nie znałem jego nazwiska. Zapytałem o walkę z mistrzem i dopiero dowiedziałem się kto nim jest w momencie otrzymania kontraktu.
Czy wy widzicie jakieś szanse McSweeneya w starciu z dominatorem wagi ciężkiej w KSW?