Max Holloway chce uczcić legendę UFC, który wyciągnął rodzinę i psa z pożaru
Max Holloway to bohater jednej z najważniejszych walk nadchodzącej wielkimi krokami gali UFC 300. Hawajczyk podczas tej jubileuszowej gali chce uczcić legendę UFC!
Holloway już w połowie kwietnia na gali UFC 300 zmierzy się z Justinem Gaethje w walce, której stawką będzie pas mistrzowski BMF („Największego Skurwiela”).
Hawajczyk chciałby, by zwycięzcy tego starcia pas mistrzowski BMF zakładał legendarny zawodnik amerykańskiego giganta i legenda sportów walki na świecie!
Zobacz również
Max Holloway chce uczcić legendę UFC, który wyciągnął rodzinę i psa z pożaru
Holloway chciałby, by pas BMF na UFC 300 wręczał… Mark Coleman! Legendarny zawodnik mieszanych sztuk walki ostatnio wywołał spore poruszenie w mediach, kiedy to na jaw wyszła jego historia o wyciągnięciu rodziny i psa z pożaru domu.
Coleman to całej walce o życie najbliższych, sam wylądował w szpitalu, o czym pisaliśmy tutaj:
Były mistrz wagi piórkowej UFC – Max Holloway, który teraz stanie przed szansą na zdobycie tytułu BMF chciałby, by pas mistrzowski BMF na UFC 300 wręczał właśnie Coleman:
„Kto ma zakładać pas? Jest jedna prawidłowa odpowiedź: Mark Coleman. Szczególnie po tym, przez co ostatnio przeszedł ze swoją rodziną i psem. Psem, który go obudził bo wyczuł pożar, a on najpierw uratował życie rodzinie, a potem cofnął się po tego psiaka. Ten facet to kozak. Prawdziwy BMF! To byłoby chore, gdyby wręczał pas. Nakłonienie go do tego byłoby zaszczytem!” – powiedział Holloway w rozmowie z MMAjunkie.com.
A Waszym zdaniem wręczanie pasa BMF przez Marka Colemana na UFC 300 to dobry pomysł?
