Matt Hughes z zakazem zbliżania do żony. Były mistrz miał ją bić i grozić śmiercią

Były dwukrotny mistrz UFC w wadze półśredniej i członek Galerii Sław tej organizacji Matt Hughes (45-9) otrzymał sądowny zakaz zbliżania się do swojej żony.

Były zawodnik nie może zbliżać się do kobiety na odległość mniejszą niż 500 stóp (ok. 150 m). Według dokumentów sądowych, do których ponoć dotarł portal TMZ Sports Hughes wielokrotnie atakował fizycznie swoją małżonkę. Ponadto raz miał również grozić, że ją zastrzeli.

Wiadomość ta jest o tyle szokująca, iż w czerwcu 2017 roku Matt Hughes uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu, w którym doznał urazu mózgu. Przez pewien czas były mistrz pozostawał nawet w śpiączce. Powoli jednak wrócił do zdrowia i na początku 2018 roku pojawił się na gali UFC Fight Night 124 w St. Louis, gdzie został owacyjnie przywitany.

Jak twierdzi jednak żona Matta, Audra Hughes, zaraz po tym jak zawodnik zaczął wracać do zdrowia (wrzesień lub październik 2017 roku) –  pobił ją w łazience. Miał on poprosić o kluczyki do swojego samochodu. W związku z niedawno przebytym urazem mózgu Audra odmówiła. Wtedy ten zaczął ją dusić i pytać o kod do schowka na broń. Po tym, gdy kobieta ponownie odmówiła, miał dusić dalej a w końcu uderzyć jej głową o ściankę prysznica.

Z kolei w lipcu 2018 roku Hughes miał grozić „Zastrzelę cię, k**a” po tym, gdy wzięła jego telefon oznajmiając, że ten rozmawia z wieloma kobietami.

W końcu w grudniu 2018 roku uderzył ją na oczach jej syna, córki i ojczyma po tym, gdy oskarżyła go o sms-owanie z innymi kobietami.

Hughes ma również zakaz zbliżania… do brata i jego rodziny

Ponadto o podobny zakaz zbliżania wystąpił również brat bliźniak zawodnika, Mark Hughes.  Bracia nie mogą się dogadać co do tego, kto jest właścicielem traktora. Gdy Matt widział jak jego 15-letni bratanek jeździ tym pojazdem, miał go złapać, potrząsnąć nim i stwierdzić, że „to jego pieprzony traktor”. Później natomiast Matt miał próbować zniszczyć traktora oblewając go benzyną.

Również w tym przypadku sąd wydał zakaz zbliżania – do brata zawodnika i jego rodziny.