Matt Brown o kontuzji kostki przed UFC Fight Night 78
Kontuzje są nieodzowną częścią sportu jakim jest MMA. Zawodnicy doznają urazów nie tylko w walce, ale również w przygotowaniach.
Ostatnio przekonał się o tym nr 5. w rankingu UFC wagi półśredniej – Matt Brown, który 21 listopada miał zmierzyć się z Kelvinem Gastelumem na gali UFC Fight Night 78 w Meksyku.
Matt opowiadał o swojej kontuzji w Wielkiej Debacie MMA(FOX Sports).
„Zerwałem więzadło w kostce co wykluczyło mnie z walki. Bardzo źle mi z tym, że musiałem odpuścić. To była ciężka decyzja. Nie chciałem się wycofywać i robiłem wszystko co mogłem, by tego uniknąć, jednak każdy z mojego otoczenia, w tym lekarz UFC. Każdy mówił mi, żebym odpuścił. Dosłownie prawie uroniłem łzę. Wiele z siebie dałem. Na każdym obozie daję z siebie wszystko.”
To drugi raz w zawodowej karierze, kiedy Brown był zmuszony się wycofać ze swojej walki.
Brown miał nadzieję na powrót dobrej passy, po tym jak Robbie Lawler w czerwcu 2014 roku przerwał jego ciąg 7 wygranych pod rząd. Ostatnia walka Matta była w lipcu tego roku, w której poddał Tima Meansa na UFC 189.
Kontuzja nie wydaje się na tyle poważna, by na długo powstrzymać 34-letniego Matta od walk, jednak 2-3 miesięczny okres przerwy wydaje się nieunikniony.