Mateusz Zawadzki kończy zawodową karierę

26-letni reprezentant MMA Team Ełk, Mateusz Zawadzki (12-3-2 MMA), ogłosił przejście na sportową emeryturę. „Barni” podał tę informację do publicznej wiadomości w poście opublikowanym na swoim fanpage’u:

Kilka słów po gali. Nie będę się tłumaczył.Tamtej nocy byłem poprostu gorszy.Dziękuje Wszystkim za wsparcie i za miłe słowa pocieszenia.MMA, to naprawdę ciężki kawałek chleba i jestem w nim już od dziecka,ponieważ przygodę ze sportami walki rozpocząłem w wieku 5 lat,a ze sportem zawodowym w wieku 17 lat.Nie żałuje tego,to była wspaniala przygoda.Podczas niej poznałem wspaniałych ludzi i spędziłem wiele ciekawych chwil.Mój kręgosłup jest już bardzo dojechany.Ogólnie czuje się już wypalony zawodowym sportem i chciałbym w życiu zająć się czymś innym.Kocham ten sport.Nie mówię, że całkowicie się od niego odetne, ale jako zawodnik MMA zawieszam rękawice na kolku.Dziękuję Wszystkim dobrym ludziom,którzy mnie wspierali podczas całej mojej przygody z zawodowym sportem,trenerom,przyjaciołom i całej rodzinie oraz Wszystkim firmom.To były piękne chwile,o których nigdy nie zapomne.Postawiłem wszystko na jedną kartę. Nie wyszło,ale kiedyś na stare lata nie będę żałował,że nie spróbowałem.

Zawadzki stoczył 17 zawodowych pojedynków, z których wygrał aż 12. Walczył dla wielu polskich organizacji, takich jak PLMMA, 3F czy Night of Champions. Dwukrotnie wystąpił również na galach Konfrontacji Sztuk Walki, przegrywając z aktualnym mistrzem kategorii lekkiej Mateuszem Gamrotem, oraz remisując z reprezentującym szczecińskich Berserkerów Kamilem Gniadkiem. W swoim ostatnim pojedynku przegrał na sekundę przed końcem drugiej rundy z Rafałem Lewoniem.