Mateusz Murański przed walką z Vaso na MMA Attack: Wynik może być tylko jeden, czyli wygrana!
Pojedynek pomiędzy Mateuszem Murańskim a weteranem KSW i Bellatora Vaso Bakoceviciem to co-main event gali MMA Attack 4: Reaktywacja, która odbędzie się w sobotę 24 września w Będzinie.
Kontrowersyjny i popularny freak-fighter znany z występów w Fame MMA podjął się wielkiego wyzwania i obiecuje, że da w klatce krwawą walkę ze słynnym „Psychopatą”, który ma na koncie ponad 60 zawodowych potyczek. Transmisja tylko w PPV na www.mma-attack.pl.
Przyjąłem tę propozycję, bo naprawdę lubię wyzwania. Po mojej ostatniej walce mam dużo do udowodnienia przede wszystkim sobie.
– mówi 28-letni Murański, który pod koniec sierpnia przegrał rewanżowe starcie z Arkadiuszem Tańculą.
Po wygranej na Fame MMA 14 z Alanem Kwiecińskim, który jest sportowcem, myślałem już, że wszystko potrafię, natomiast czas szybko zweryfikował, że człowiek uczy się przez całe życie. Jeszcze wiele przede mną porażek i zwycięstw, ale ja chcę się rozwijać i poprawiać, bo tylko ciężką pracą można coś osiągnąć.
– dodaje.
Występ Murańskiego na gali MMA Attack 4 jest możliwy dzięki uprzejmości Fame MMA.
Wychowałem się na KSW. Kiedyś to była jedyna tak wielka organizacja MMA. Potem doszło na krótki czas MMA Attack, które teraz wraca do gry i daję mi wielką szansę na sportowy pojedynek z uznanym zawodowcem jakim jest Vaso Bakocević. Gdy oglądałem przed laty jego walki, to nie przychodziło mi nawet do głowy, że kiedyś on będzie moim przeciwnikiem. Wynik może być tylko jeden, czyli wygrana. Obiecuję dać z siebie 100% i zawalczyć na maksimum swoich możliwości. Podjąłem się tej walki z krótkim czasem na przygotowanie, ale nie marnuję ani chwili i zrobię wszystko, aby dać krwawy pojedynek!
– kończy „Muran”.
[Informacja prasowa]