Mateusz Gamrot przeszedł operację wzroku, by podbić UFC. Zapowiada: Z wielkim przytupem wrócić do klatki
Najlepszy polski „lekki” i czołowy zawodnik tej kategorii wagowej na świecie Mateusz Gamrot będzie niedługo jak nowonarodzony! Polak przeszedł bowiem operację wzroku, by ponownie próbować podbić UFC. Teraz zapowiedział też, kiedy chciałby wrócić do oktagonu.
„Gamer” od początku swojej kariery kojarzony jest z charakterystycznymi okularami, w których paradował wszędzie, oprócz klatek i oktagonu UFC. Mimo wady wzroku, zdołał dojść do nieoficjalnego eliminatora, którym było przegrane starcie z Beneilem Dariushem na UFC 280.
Zobacz również
Teraz Polak zdecydował się na poważny zdrowotny krok.
Mateusz Gamrot przeszedł operację wzroku, by podbić UFC
„Gamer” w mediach społecznościowych podzielił się informacją o operacji wzroku, której poddał się w klinice ReOptis pod okiem doktora Andrzeja Dmitriewa.
Nowy wzrok, nowy zawodnik, cel ten sam – pas mistrzowski wagi lekkiej UFC. Mateusz Gamrot w rozmowie z portalem SE.pl zapowiedział także konkretnie, kiedy chce wrócić do oktagonu największej organizacji MMA na świecie:
„Ostatnią walkę miałem w marcu. Był to w miarę szybki powrót po 5 miesiącach. Chciałbym trochę odpocząć, by wrócić po wakacjach. Dozbroić się, dostroić moc i z wielkim przytupem wrócić do klatki na koniec roku, by zaznaczyć swoją obecność w rankingu wagi lekkiej.”
Ostatnim rywalem „Gamera” był Jalin Turner, którego Polak pokonał decyzją sędziów na początku marca na gali UFC 285: Jones vs Gane w Las Vegas.
Jak myślicie, kto będzie kolejnym przeciwnikiem Mateusza Gamrota w UFC?
Zobacz także:
W ostatnim odcinku na kanale ”Szalonego Reportera” doszło do zaskakującej wypowiedzi. Tomasz Matysiak zapewnił, że miał tego nie mówić, ale ostatecznie powie! Freak fighter wyznał, że ma jokera, którego może wykorzystać, a w tej sytuacji przy pierwszej walce nie spotka się z… Jackiem ”Muranem” Murańskim. Jest to dość mocno zaskakująca wypowiedź biorąc pod uwagę, że przecież każdy z zawodników ma brać udział w losowaniu, a będzie to turniej.
Świetne informacje z stolicy Czech! Dwóch naszych reprezentantów wraca do ojczyzny z tarczą. Robert Bryczek (16-5) oraz Mateusz Legierski (9-1) wygrali swoje pojedynki na gali Oktagon 43.
