Mateusz Borek po FFF 2: Debiut w MMA? Ja już się do tego nie nadaję, już 3 lata w piłkę nie grałem [WIDEO]
Gala FFF 2 w Zielonej Górze dobiegła końca. Sobotni wieczór był emocjonujący nie tylko dla kibiców na hali i przed ekranami, ale przede wszystkim dla debiutujących zawodników, a także debiutujących narożników.
Mateusz Borek w charakterze innym niż zawsze – tym razem jako narożnik Piotra „Świra” Świerczewskiego. Polski dziennikarz i komentator sportowy wczorajszego wieczoru stanął po drugiej stronie klatki, będąc wsparciem swojego przyjaciela. Jego donośny głos bardzo przydał się w tym 3-rundowym pojedynku. Jak sam przyznał, mógł w zasadzie jedynie powtarzać komendy trenera Mirka Oknińskiego. Żaden wcześniejszy komentarz nie kosztował go też tyle głosu co dziewięć minut walki.
- ZOBACZ TAKŻE: Piotr Świerczewski po walce wieczoru FFF 2: Latałem za nim, ale nie mogłem go dopaść! [WIDEO]
Aby poznać przemyślenia Mateusza Borka odnośnie gali oraz walki wieczoru, zajrzyjcie do poniższego wywiadu Michała Rogozińskiego. Dowiecie się także, czy zobaczymy go kiedyś w klatce jako zawodnika MMA.
FFF 2 – wyniki:
Karta główna:
Piotr Świerczewski pok. Greg Collins przez decyzję
Dariusz „DJ Decks” Działek pok. Tomasz Słodkiewicz przez TKO (cios), Runda 1
Paweł „Trybson” Trybała pok. Damian Kostrzewa przez TKO (kolana i ciosy), Runda 2
Karolina „Way of Blonde” Brzyszczyńska pok. Patrycja „Lady Squat” Zahorska przez decyzję
Rafał „Tito” Kryla pok. Damian „Rest Dixon37” Osytek przez nokaut (wysokie kopnięcie), Runda 2
Karta wstępna:
Hubert Sulewski pok. Filip Bątkowski przez decyzję
Justyna „Lara Croft” Haba pok. Klaudia Pawicka przez TKO (ciosy), Runda 3