Mateusz Borek miał lukratywną ofertę za walkę w klatce: Mógłbym parę lat nie pracować w mediach
Popularny dziennikarz sportowy oraz jeden z założycieli Kanału Sportowego Mateusz Borek w rozmowie z Super Expressem przyznał, że miał lukratywną ofertę za walkę w klatce. „Potężny Bór” dodał także, że w przypadku przystania na propozycję, nie musiałby przez kilka lat pracować w mediach, a utrzymywałby się tylko z gaży za walkę.
Choć Mateusz Borek regularnie pojawia się w klatce Federacji KSW, ale głównie jako prowadzący wywiady z zawodnikami, to teraz miałby wejść do klatki jako zawodnik.
Mateusz Borek miał lukratywną ofertę za walkę w klatce: Mógłbym parę lat nie pracować w mediach
Borek przyznał wprost, że miał ofertę walki ze świata freaków, a nawet mógłby wybrać sobie rywala, choć jednocześnie przyznaje, że jemu potencjalne pokazanie się Polsce jako zawodnik MMA nie jest na teraz potrzebne:
„Była taka propozycja, ale sport nie jest dla starych ludzi. Do klatki wychodzą ci, którym brakuje kasy, albo ci którzy potrzebują się sprawdzić, albo ci uzależnieni od adrenaliny. Ja adrenalinę i stres mam w swojej pracy na co dzień, dzięki Bogu mam też za co żyć. Nie muszę dostawać po głowie i wystawiać potem za to faktur. Próbowali mnie mocno namawiać, miałem nawet dowolność w wyborze ewentualnego przeciwnika. Oferta była więcej niż bardzo dobra, mógłbym parę lat nie pracować w mediach.”
To już któryś raz, kiedy wraca temat potencjalnej walki Mateusza Borka w klatce. Czy Wy chcielibyście zobaczyć walkę dziennikarza?
Zobacz także:
Artur Sowiński (24-14, 3 N/C) i Kamil Łebkowski (19-14, 1 N/C) zmierzyli się ze sobą w walce wieczoru gali USWM 31 MMA PODLASIE GRAJEWO 2023 będącej jednocześnie eliminatorem do walki o pas kategorii lekkiej. Pojedynek pozostał ostatecznie nierozstrzygnięty po zdarzeniu, do którego doszło w drugiej rundzie.
Już w połowie sierpnia popularny AJ (25-3, 22 KO) będzie miał okazję zrobić kolejny krok, który przybliży go do upragnionej walki mistrzowskiej. Brytyjczyk zmierzy się ze swoim rodakiem – Dillianem Whyte’m (29-3, 19 KO).